Powtórka ze Starachowic

Powtórka ze Starachowic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Będzie rewizja procesu starachowickich samorządowców. Od pierwszego wyroku odwołali się zarówno oskarżyciel jak i były starosta starachowicki oraz były wiceprzewodniczący tamtejszej rady powiatu.
Mieczysław S. i Marek B., skazani - odpowiednio - na rok oraz na 14 miesięcy więzienia, odwołali się od wyroku sądu w Starachowicach. O rewizję ich procesu wystąpił też oskarżyciel - poinformował w piątek sędzia Sądu Okręgowego w  Kielcach Wojciech Arczyński.

Zgodnie z zapowiedziami, apelują również: współoskarżony Marian K. oraz obrońcy obu samorządowców. Wszyscy oni kwestionują winę oskarżonych. Twierdzą, że Sąd Rejonowy w Starachowicach popełnił błędy w ustaleniach faktycznych, będące wynikiem wadliwej oceny dowodów. Dwaj pozostali współoskarżeni - Piotr G. i Grzegorz P. nie złożyli apelacji.

Prokurator, który żądał dwóch lat więzienia dla byłego wiceprzewodniczącego rady powiatu i półtora roku dla byłego starosty oraz półtora roku więzienia dla Mariana K. i po dwa lata pozbawienia wolności - w zawieszeniu na pięć lat - dla Piotra G. oraz Grzegorza P., domaga się od sądu odwoławczego podwyższenia zasądzonych kar dla wszystkich oskarżonych.

Proces rewizyjny rozpocznie się prawdopodobnie za dwa miesiące.

17 listopada sąd w Starachowicach skazał byłego starostę za to, że w porozumieniu z przywódcą miejscowej grupy przestępczej Leszkiem S. usiłował wyłudzić 28,4 tys. zł odszkodowania za  rzekomo skradzione auto. Z kolei byłemu wiceszefowi rady powiatu oraz Grzegorzowi P. i Piotrowi G. wymierzył kary za to, że w  zmowie z Leszkiem S. wyłudzili ponad 3,34 tys. złotych odszkodowania po specjalnie zaaranżowanej w tym celu kolizji drogowej. Skazanym na rok więzienia i 1000-złotowe grzywny za  udział w sfingowaniu kolizji auta wspólnikom Marka B. sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary pozbawienia wolności na  czteroletni okres próby.

Marek B. odpowiadał również za dwukrotne wręczenie łapówek po  2,5 tys. zł przewodniczącemu komisji lekarskiej Wojskowej Komendy Uzupełnień w Starachowicach Marianowi K., za zwolnienie dwóch poborowych z obowiązku pełnienia służby wojskowej. Sąd wymierzył za to lekarzowi 15 miesięcy więzienia (w zawieszeniu na pięć lat) i trzy tys. zł grzywny. Zakazał mu nadto przez pięć lat zasiadać w  komisjach lekarskich orzekających o stanie zdrowia innych osób.

Zdaniem starachowickiego sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaczerpnięty głównie z podsłuchów rozmów telefonicznych, zarejestrowanych przez policjantów Centralnego Biura Śledczego, "jednoznacznie" przekonuje, iż cała piątka oskarżonych dopuściła się przestępstw zarzuconych im w akcie oskarżenia.

Starachowicki proces był utajniony. Szczegółowe motywy wyroku odnośnie wszystkich oskarżonych przedstawione zostały niejawnie, ponieważ - jak ogłoszono - dotyczą treści materiałów objętych klauzulą tajności.

oj, pap