Sprzedawali tematy (aktl.)

Sprzedawali tematy (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Opolska prokuratura postawiła zarzuty dwóm osobom podejrzanym o ujawnienie tematów maturalnych. Podejrzani - pracownica drukarni w Urzędzie Wojewódzkim oraz jej syn przyznali się do winy.
Wojewoda opolska Elżbieta Rutkowska powołała w środę komisję do  zbadania odpowiedzialności służbowej osób nadzorujących procedurę druku materiałów egzaminacyjnych w wydawnictwie Urzędu Wojewódzkiego.

Pracownica drukarni Sylwia S. jest podejrzana o ujawnienie tajemnicy służbowej, jej syn, Artur S. o podżeganie do tego czynu. Oboje podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów i  zaproponowali dobrowolne poddanie się karze - poinformował prokurator.

"Wobec Sylwii S. zaproponujemy sądowi karę dwóch lat więzienia w  zawieszeniu na pięć lat, karę grzywny w wys. 5 tys. zł i zakaz zajmowania stanowisk związanych z ochroną tajemnicy; wobec jej syna Artura S. odpowiednio: półtora roku w zawieszeniu na trzy lata i 1500 zł grzywny" - powiedział rzecznik opolskiej prokuratury okręgowej Roman Wawrzynek. Podkreślił, że sąd nie musi zastosować się do propozycji prokuratora.

Policja zatrzymała Sylwię i Artura S. - mieszkańców jednej z  miejscowości pod Opolem w poniedziałek. Podczas przeszukania ich domu policjanci znaleźli m.in. strzępki kartek z zapisanymi pytaniami maturalnymi.

Według informacji policji, Artur S. zaproponował jednemu ze  swoich kolegów sprzedaż tematów już w lutym tego roku. Ostatecznie do pierwszej transakcji doszło 6 maja. Zestaw tematów z polskiego i matematyki kosztował początkowo nawet 500 zł, potem - im bliżej matury - był coraz tańszy. W ostatniej chwili tematy można było kupić już za 50 zł.

Po ujawnieniu w Internecie tematów maturalnych - zdaniem policji zrobił to prawdopodobnie jeden z kupujących - opolski kurator oświaty Franciszek Minor unieważnił wyniki pisemnych matur na  Opolszczyźnie. Przeciw tej decyzji protestowało w Opolu kilka tysięcy maturzystów. Ostatecznie ponad 11 tys. uczniów w  województwie pisało powtórny egzamin z polskiego, a około 1600 z  matematyki.

"Cieszę się, że śledztwo policji przyniosło rezultaty, obawiałam się, że trudno będzie znaleźć winnych, i sprawa zostanie umorzona. Dziękuje organom ścigania za skuteczne i szybkie działanie" -  powiedziała Rutkowska.

Po powtórzeniu pisemnych matur do dymisji podał się kurator, wcześniej wojewoda poleciła mu odwołać wicekuratora i p.o. dyrektora wydziału kształcenia ponadgimnazjalnego i ustawicznego kuratorium. W pełnieniu obowiązków, do wyjaśnienia sprawy, zawieszono także dyrektora Ośrodka Informatyki - Wojewódzkiego Banku Danych oraz kierownika sekcji wydawnictw Urzędu Wojewódzkiego.

em, pap