Burze nad Polską

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przez województwa: świętokrzyskie, śląskie, małopolskie i podkarpackie przetoczyły się gwałtowne burze. W wyniku nawałnic wiele drzew zostało powalonych, a  wiele piwnic - zalanych.
Powalone na jezdnię drzewa i gałęzie, pożary stodół, zalane piwnice - to skutki gwałtownych burz, które przeszły w  poniedziałek nad Lubelszczyzną. "Największe utrudnienia spowodowało kilka drzew zwalonych na jezdnię na drodze nr 17 Lublin-Warszawa m.in. w okolicach Jastkowa. Droga jest już przejezdna" - powiedziała Barbara Wróblewska z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.

Strażacy ok. 30 razy wyjeżdżali do usuwania z szos połamanych drzew i gałęzi. Od uderzenia pioruna zapaliły się stodoły w  Mirczu, Rozwadówce i Orzechowie oraz drewniany pustostan w  Siedliszczu.

Płonące stodoły, zalane drogi, podtopione piwnice - to także efekty ulewnych deszczy, które przeszły w poniedziałek nad Małopolską. Opady były krótkotrwałe, ale bardzo intensywne, utrudnienia są usuwane na bieżąco - poinformowała małopolska straż pożarna.

W rejonie Miechowa od pioruna spłonęły dwie stodoły. Zawalone drzewa zablokowały drogę Miechów-Olkusz w rejonie Wolbromia. "Po  usunięciu tych utrudnień strażacy zajęli się odpompowywaniem wody z zalanych piwnic" - poinformował PAP asp. szt. Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Miechowie, Konrad Stachurka.

W Grybowie oberwanie chmury spowodowało wystąpienie z brzegów strumyka. "W usuwaniu wody z zalanych dróg i piwnic uczestniczyło trzynaście jednostek straży pożarnej" - poinformował PAP dyżurny Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Po południu gwałtowne burze przeszły nad Skoczowem i Bielskiem-Białą. Strażacy byli wielokrotnie wzywani do  wypompowywania wody z podtopionych piwnic domów i usuwania połamanych drzew. Nawałnica, która w Skoczowie na Śląsku Cieszyńskim trwała zaledwie kwadrans, zdążyła wyrządzić spore szkody. Ulewie towarzyszył grad i porywisty wiatr. Burza przeszła także nad Bielskiem-Białą i najbliższą okolicą. Podobnie jak w rejonie Skoczowa, także tu wiatr łamał drzewa, a woda podtapiała piwnice.

W województwie świętokrzyskim nie  odnotowano większych szkód. W Jędrzejowie wezwano strażaków do  pompowania wody z piwnicy, a w powiecie Kazimierza Wielka - do  usunięcia z drogi powalonego drzewa.

em, pap