Niemcy grożą nam pozwami!!! (aktl.)

Niemcy grożą nam pozwami!!! (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pruskie Powiernictwo - organizacja niemieckich wypędzonych - zamierza jeszcze w tym roku wystąpić z pierwszymi pozwami o zwrot dawnej własności niemieckiej w Polsce.
Szef rady nadzorczej Powiernictwa, Rudi Pawelka, powiedział gazecie "Berliner Zeitung" (wydanie wtorkowe), że planowane jest równoległe postępowanie przed sądami polskimi i europejskimi. W  rozmowie z agencją dpa Pawelka m.in. domagał się przeproszenia wypędzonych przez Polskę.

"W normalnej sytuacji trzeba najpierw przejść przez instancje w  danym kraju" - powiedział Pawelka. Jednak - jego zdaniem - z  różnych wypowiedzi wyraźnie wynika, "że polskie sądy będą oddalać wszystkie roszczenia". Dlatego też wypędzeni zwrócą się równocześnie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w  Strasburgu, "żeby nie tracić czasu".

"A wtedy zobaczymy, jakimi środkami polityka będzie oddziaływać na niezawisłość sądów" - powiedział Pawelka, który jest zarazem przewodniczącym ziomkostwa Ślązaków.

W rozmowie z agencją dpa Pawelka powiedział, że Powiernictwo analizuje też możliwość zwrócenia się Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, ponieważ - zdaniem wypędzonych -  Polska narusza prawo Unii Europejskiej.

Pawelka odrzucił postulowane przez przewodniczącą Związku Wypędzonych Erikę Steinbach wypłacenie wypędzonym odszkodowań przez rząd Niemiec. "Sprawiałoby to wrażenie, że wypędzeni są chciwi na pieniądze" - powiedział.

Ponadto, zdaniem Pawelki, takie rozwiązanie oznaczałoby "zrezygnowanie z części prawa do ojczyzny", a prawo to oraz własność są powiązane.

Obawy, że Polacy będą musieli opuszczać swe domy z powodu roszczeń wypędzonych, Pawelka uznał za nieuzasadnione. "Otwarte kwestie powinno się rozstrzygać polubownie" - powiedział i dodał, że na Śląsku jest wiele podupadłych gospodarstw, które wypędzeni chcieliby odbudować. "Ale państwo polskie nie pozwala im na to" -  oświadczył Pawelka i dodał, że nie ma już wcale wielu wypędzonych, którzy mogliby wysunąć roszczenia.

Zdaniem Pawelki, państwo polskie powinno przeprosić za  wypędzenia. "Chcemy sygnału, że państwo, które popełnia takie przestępstwo w świetle prawa międzynarodowego, nie może po prostu przejść nad tym do porządku dziennego" - oświadczył Pawelka w  rozmowie z dpa.

ss, pap