Głównym powodem tych ograniczeń jest niedźwiedzica z trójką małych, którą widuje się od kilku dni w pobliżu szlaków turystycznych w Tatrach.
"Chcemy także chronić dzikość niedźwiedzia" - powiedział dyrektor TPN Paweł Skawiński.
Skawiński. Wyjaśnił, że kilkanaście żyjących w Tatrach niedźwiedzi, które żywią się borówkami i malinami, jest obecnie spychanych przez ogromne rzesze turystów na obrzeża. "Chcemy, by przynajmniej w nocy miały spokój" - powiedział Skawiński.
W ciągu dnia na szlakach turystycznych TPN rozdawane będą foldery "Niedźwiedź to nie miś", w których turyści informowani są o zwyczajach niedźwiedzi i sposobach zachowania się w przypadku kontaktu z nimi.
TPN przestrzega przed zostawianiem na szlakach resztek jedzenia i prowokowaniem napotkanych niedźwiedzi.
Oprócz zamkniętych z powodu niedźwiedzi szlaków turyści mogą napotkać w Tatrach utrudnienia w dwóch miejscach na Orlej Perci. Pod Świnicą - idąc od strony Przełęczy Świnickiej - i pod Wielką Buczynową Turnią są uszkodzone łańcuchy i należy zachować tam szczególną ostrożność. Trwa także remont szlaku z Wielkiej Polany Małołąckiej na Przełęcz w Grzybowcu.
W Tatrach w piątek po południu spodziewane jest zachmurzenie oraz opady deszczu lub burze. Wiatr będzie umiarkowany, w czasie burz porywisty. Podobna pogoda spodziewana jest w sobotę.
ss, pap