Przeciwko Hoeslowi-Daumowi pod hasłem: "Faszyzm, nacjonalizm, rasizm - na tym gównie daleko nie zajedziesz" protestowało około 70 młodych Niemców z Goerlitz i okolic, a także Polaków ze Zgorzelca.
"+Panie, ześlij rozum do tych głów+ - można było przeczytać na innym transparencie przedstawiającym ludzi z ogolonymi głowami. Radni Goerlitz dostali też ulotki, na których obok fotografii J. Hoesl-Dauma były psie odchody. Do ulotki doczepiona była foliowa rękawiczka" - informuje gazeta.
"Przykro nam i wstyd za niego" - mówi 25-letni Tobias z Goerlitz, a 21-letni Paweł ze Zgorzelca dodaje: "DSU (Niemiecka Unia Socjalistyczna) to dla Niemców takie samo zagrożenie, jak u nas Liga Polskich Rodzin".
"Nie rozumiem, co ci ludzie tu robią" - komentował protest Juergen Hoesl-Daum. "Ludzie muszą mieć świadomość tego, że Polacy też krzywdzili Niemców".
"Radny Hoesl-Daum wiosną tego roku rozklejał antypolskie plakaty w Jeleniej Górze, Bolesławcu, Zgorzelcu i innych miastach regionu. +Polacy i Czesi, serdecznie witamy w UE+ oraz +Nasze prawo pracuje skrupulatnie, morderstwo nie przedawnia się+ - można było na nich przeczytać po niemiecku. Plakaty głosiły, że w polskich i czeskich obozach zginęły 22 tys. Niemców" - podaje dziennik.
em, pap