12 lat dla Predatora

12 lat dla Predatora

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na karę 12 lat pozbawienia wolności sąd skazał Grzegorza M. ps. Predator oskarżonego o kierowanie grupą przestępczą o charakterze zbrojnym i podżegania do zabójstwa członka konkurencyjnego gangu.
Sąd uznał go za winnego udziału w zorganizowanej grupie przestępczej działającej na terenie Olsztyna, zajmującej się rozprowadzaniem narkotyków oraz podżegania do zabójstwa jednego z członków konkurencyjnej grupy przestępczej.

Wyrok nie jest prawomocny.

Jak powiedziała sędzia Beata Faralisz, uzasadniając wyrok w toku procesu, nie udało się udowodnić, że "Predator" współkierował grupą. "Byli świadkowie, którzy domniemywali, że "Predator" był +prawą ręką+ Orzełka, ale nie udało się tego stwierdzić ponad wszelką wątpliwość" - podkreśliła.

Sąd ustalił w czasie procesu, że na początku lat 90. zawiązała się grupa o charakterze zbrojnym dysponująca bronią i materiałami wybuchowymi, na czele której stał Piotr M. ps. Troll. Grupa zajmowała się rozprowadzaniem narkotyków. Do tego gangu dołączyły potem dwie nowe osoby Jarosław R. ps. Orzełek i Grzegorz M. ps. Predator.

Zadaniem tego ostatniego było kontaktowanie się z dilerami narkotykowymi i nakłanianie ich do współpracy z grupą "Trolla". Gdy nie godzili się na współpracę, byli bici.

Na przełomie 2000 i 2001 roku planowano zabójstwo członka konkurencyjnej grupy narkotykowej. Sąd ustalił, że z wykonawcą zabójstwa kontaktował się Grzegorz M. Dostarczył mu broń i  amunicję. Do zabójstwa jednak nie doszło, bo wykonawca zlecenia zaczął obawiać się o swoje życie i wcześniej zgłosił się do  prokuratury, deklarując współpracę z organami ścigania i zostając świadkiem koronnym.

Gdy policja zatrzymywała kolejnych członków gangu "Trolla" i  "Orzełka", "Predator" uciekł za granicę. Poszukiwany międzynarodowym listem gończym został zatrzymany w Czechach.

ss, pap