PSL chce się łączyć

PSL chce się łączyć

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kongres PSL upoważnił prezesa partii do prowadzenia rozmów z innymi ugrupowaniami chrześcijańsko-ludowymi, w celu zacieśnienia współpracy, nie wyłączając połączenia w jedną chrześcijańsko-ludową formację polityczną.
Zgodnie z uchwałą, ewentualne połączenie Stronnictwa z innymi partiami może nastąpić jedynie na podstawie statutu PSL i w  oparciu o założenia programowe partii. Decyzja o połączeniu musi uzyskać akceptację kongresu PSL.

Większość delegatów opowiedziała się za otwarciem PSL na nowe środowiska polityczne. Zdecydowanie i w ostrych słowach podkreślano jednak potrzebę zachowania dotychczasowej nazwy Stronnictwa. "Chcemy otwarcia, ale bez rewolucyjnej zmiany nazwy" -  mówił Andrzej Grzyb z Wielkopolski. Prezes PSL Janusz Wojciechowski w rozmowie z PAP przyznał, że największe kontrowersje w partii budzi ewentualne dodanie do nazwy PSL słowa Centrum. Za nazwą PSL-Centrum opowiada się sam Wojciechowski. Pomysł zmiany nazwy pojawił się w wyniku rozmów o możliwości połączenia PSL z partią Centrum prof. Zbigniewa Religi.

Wojciechowski, który apelował do delegatów, aby poparli inicjatywę otwarcia się PSL na inne środowiska, wymienił partię Religi, SKL Artura Balazsa i ZChN Jerzego Kropiwnickiego. Dodał, że zmiana nazwy partii nie jest najważniejsza. "Ruch ludowy może zachować polityczną tożsamość i jednocześnie zmieniać się" - ocenił.

Prezes PSL apelował też, aby nie tworzyć PSL-lewicy. Odniósł się w ten sposób do wywiadu szefa Rady Naczelnej PSL Jarosława Kalinowskiego opublikowanego w piątkowej "Trybunie"; Kalinowski powiedział, że partia powinna zwrócić się w stronę lewicowych wyborców. "Komendy +w lewo zwrot+ nie potrafię wykonać" -  podkreślił Wojciechowski.

Podczas zjazdu Kalinowski powiedział, że Stronnictwo nie musi się łączyć z innymi partiami "już dziś", przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. Na pół roku przed wyborami PSL powinno zająć się przede wszystkim sprawami Polski, a nie sobą - powiedział. Krytycznie ocenił też start Wojciechowskiego w wyborach do  Parlamentu Europejskiego. "Prezes partii, która ma ambicję być siłą, która rozwiąże polskie problemy, nie powinien startować w  wyborach do PE" - dodał.

Wojciechowski przedstawił siedem osiągnięć Stronnictwa w ciągu siedmiu miesięcy swojej prezesury. Osiągnięcia to, według niego: odzyskanie przez partię wiarygodności politycznej, udany start do  Parlamentu Europejskiego, apel w sprawie wycofania wojsk z Iraku, wzrost zainteresowania Stronnictwem w społeczeństwie, trwały wzrost notowań PSL, uporządkowanie spraw finansowych w partii oraz  przygotowanie strategii programowej.

Kongres przyjął strategię programową partii pt. "Wizje, misje i  priorytety PSL". Dokument, autorstwa prezesa PSL Janusza Wojciechowskiego zawiera 44 priorytety, w których realizację Stronnictwo chce się zaangażować w ciągu najbliższego roku.

Te priorytety to m.in.: przekształcenie Senatu w izbę samorządową, powołanie Prokuratorii Generalnej i Krajowej Rady Legislacyjnej, nienaruszalność powiatów i pomoc socjalna najsłabszym, tworzenie nowych miejsc pracy, aktywna pomoc bezrobotnym, sprzeciw wobec nowych obciążeń finansowych wsi, wprowadzenie powszechnego funduszu stypendialnego i reforma programowa szkoły polskiej. W polityce zagranicznej: polityka zagraniczna prowadzona "nie na kolanach", wycofanie wojsk polskich z Iraku, UE jako Europa ojczyzn i sprzeciw wobec obecnego projektu Konstytucji UE.

Kongres przyjął również cztery rezolucje, w tym postulującą "utrzymanie dotychczasowej organizacji rynku mediów, z istotną rolą mediów publicznych" oraz przygotowującą harmonogram obchodów przypadającej na przyszły rok 110. rocznicy powstania polskiego ruchu ludowego. Delegaci uznali też za szkodliwy rządowy projekt zmian w systemie KRUS oraz dokonali zmian w statucie partii.

W przemówieniu końcowym Wojciechowski powiedział że, po kongresie Stronnictwo jest "wzmocnione i wzbogacone wizją przyszłości". Burzliwe oklaski wywołały słowa Kalinowskiego i Wojciechowskiego, którzy nawzajem się komplementowali, mówiąc że najważniejsza dla  partii jest jedność.

W rozmowie z PAP szef SKL Artur Balazs powiedział, że jest gotów kontynuować rozmowy o połączeniu z PSL. Jego zdaniem, podczas kongresu Stronnictwa "zwyciężyła koncepcja budowy formacji chrześcijańsko-ludowej na prawo od centrum".

Natomiast prof. Zbigniew Religa wyklucza na razie połączenie partii Centrum ze Stronnictwem. Jego zdaniem, aby do tego doszło, ludowcy muszą stać się partią bardziej powszechną. Dopóki to się nie stanie, o połączeniu nie ma mowy - podkreślił w wieczornych "Wiadomościach" TVP.

ss, pap