Dodał, że projekt konstytucji, autorstwa Samoobrony zostanie przedstawiony opinii publicznej w przyszłym tygodniu.
Lepper uważa, że polskie elity władzy kompromitują Polskę. Jak dodał, Samoobrona odnosi się krytycznie do ataków PO i PiS na SLD, "bo to próba obarczenia lewicy sprawami, które te partie (prawicowe) powinny załatwić wcześniej, kiedy miały władzę". Lider Samoobrony zaznaczył też, że jego partia krytycznie odnosi się do ataków polityków lewicy na PO i PiS.
Powiedział, ż niepokoi go zachowanie członków komisji śledczej ds. PKN Orlen z SLD i SdPl. "Straszenie i szantażowanie wyjściem z komisji jest niedopuszczalne, bo komisja została powołana przez Sejm, wykonuje uchwałę Sejmu i nie ma mowy, żeby poseł sobie lekceważył ustalenia Sejmu" - ocenił.
W czwartek szef SLD Krzysztof Janik nie wykluczył, że klub wycofa swoich posłów z komisji. SdPl na razie nie podejmuje decyzji w tej sprawie, choć jej przedstawiciel Andrzej Celiński powiedział, że trzeba podjąć wszelki kroki, które zapobiegną "dalszemu niszczeniu instytucji państwa".
Zdaniem Leppera, "nie do przyjęcia" jest sytuacja, w której recenzentami działalności komisji śledczej stają się szef klubu PO Jan Rokita, prezes PiS Jarosław Kaczyński, lider SdPl Marek Borowski i szef SLD Krzysztof Janik. "Czyżby tym panom zabrakło obecności przed fleszami i kamerami?" - pytał szef Samoobrony.
W jego ocenie komisja śledcza ds. PKN Orlen "musi zbadać sprawę do końca, bo dotyczy ona m.in pierwszego obywatela Polski". Jego zdaniem jeśli prezydent Aleksander Kwaśniewski popełnił jakieś przestępstwo, to trzeba go rozliczyć. Zaznaczył jednak, że nie może tracić na tym urząd prezydenta.
Szef Samoobrony powiedział, że partię niepokoi "straszenie" przedsiębiorców przez PO. Platforma zaapelowała w piątek do rządu o doprowadzenie do przesłuchania Jana Kulczyka przez prokuratora albo komisję śledczą ds. PKN Orlen. Rokita zwrócił się również o zapewnienie Kulczykowi pełnego bezpieczeństwa. Kulczyk udał się niedawno do USA.
ss, pap