Kwaśniewska: nie znałam Kuny ani Żagla

Kwaśniewska: nie znałam Kuny ani Żagla

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pierwsza Dama RP Jolanta Kwaśniewska w oświadczeniu oburza się na publikacje "Życia", sugerujące jej znajomość z panami Kuną i Żaglem.
Jej zdaniem, z "incydentalnego i przypadkowego zdarzenia sprzed 9 lat" (spotkanie opłatkowe w 1995 r.) gazeta wyciągnęła "niezwykle daleko idące i absurdalne wnioski" w sprawie kontraktów naftowych, czym zajmuje się sejmowa komisja śledcza ds. Orlenu.

Jak twierdzi Jolanta Kwaśniewska, 18 albo 19 grudnia 1995 r. (tuż przed zaprzysiężeniem Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta) będąc w hotelu Holiday Inn w Warszawie natknęła się na znajomych, Sławomira Wiatra i Marka Zabrzeskiego, którzy nalegali, by na  kilka minut zajrzała na spotkanie opłatkowe, organizowane przez Zabrzeskiego dla partnerów należącej do skarbu państwa firmy - Polski Handel Spożywczy S.A. Tam spotkała panów Kunę i Żagla, którzy - jak twierdzi prezydentowa - wówczas mieli dobrą prasę, a nawet figurowali na liście 100 najbogatszych Polaków naszego tygodnika..

Jolanta Kwaśniewska twierdzi - wbrew publikacji "Życia" - że  nie byli jeszcze wówczas znani z afery "Olina". Jej zdaniem pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w mediach w styczniu 1996.

Jolanta Kwaśniewska zaprzecza też, by łączyły ją "przyjacielskie kontakty" kontakty z biznesmenami Edwardem Mazurem, podejrzanym o zlecenie zabójstwa gen. Marka Papały, Andrzejem Kuną oraz Aleksandrem Żaglem. "Użycie sformułowania wobec faktu jednorazowego spotkania okolicznościowego jest nadużyciem. Z nikim z tego grona, nie miałam i nie mam kontaktów przyjacielskich, nie  ma stanu znajomości czy zażyłości" - twierdzi Pierwsza Dama. Dodaje też, że spotkanie opuściła przed przybyciem Mazura.

Ma też pretensje do służb specjalnych RP, że nie poinformowały jej, z kim nie powinna się spotykać. em, pap