Cimoszewicz marszałkiem? (aktl.)

Cimoszewicz marszałkiem? (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najprawdopodobniej zaproponuję Zarządowi Krajowemu SLD kandydaturę ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza na stanowisko marszałka Sejmu - powiedział Oleksy.
Jego zdaniem, jest to osoba niesłychanie kompetentna, bardzo profesjonalna, która wiele wniosła do polskiej polityki zagranicznej oraz w działalność państwa.

Oleksy przyznał, że rozważane były też inne kandydatury. Wymienił ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego i wiceszefową SLD Katarzynę Piekarską, którzy -  jak poinformował - zrezygnowali z ubiegania się o to stanowisko. Rozpatrywane też były kandydatury szefa MSWiA Ryszarda Kalisza i posłanki Sojuszu Krystyny Łybackiej.

Jednak - jego zdaniem kandydaturę Cimoszewicza trudno będzie komukolwiek odrzucić, bowiem to jest postać, którą opozycja może tylko poprzeć" -  powiedział Oleksy na konferencji prasowej po spotkaniu z  prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. "Jeżeli opozycja nie zaaprobowałaby kandydatury Cimoszewicza, to byłoby to dla mnie bardzo niezrozumiałe w świetle walorów, która ta kandydatura sobą prezentuje" - ocenił.

Pytany, czy prezydent zaaprobował kandydaturę Cimoszewicza, Oleksy odparł: "Tak to rozumiem (...); prezydent chce, żeby była to kandydatura polityka bardzo kompetentnego, do którego nie  będzie się można przyczepić o nic".

Oleksy przyznał, że dotąd nie rozmawiał jeszcze z samym zainteresowanym, ale - jak zaznaczył - zakłada, że minister się zgodzi.

Rzecznik MSZ Aleksander Chećko powiedział, że w tej sprawie w ogóle nie przewiduje wypowiedzi Włodzimierza Cimoszewicza dla mediów przed poniedziałkiem.

W poniedziałek i wtorek mają być prowadzone konsultacje w sprawie kandydatury na stanowisko marszałka Sejmu.

Kandydaturę Cimoszewicza na marszałka Sejmu prawdopodobnie poprą kluby parlamentarne SdPl i UP. Włodzimierz Cimoszewicz to świetny kandydat na marszałka Sejmu. "Z posłów Sojuszu to najlepsza kandydatura" - ocenia wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz (SdPl). Decyzję w tej sprawie podejmie klub SdPl - mówi. Uważa jednak, że "z uzyskaniem takiego poparcia nie powinno być kłopotów". Zdaniem Nałęcza, znacznie łatwiej będzie znaleźć następcę Cimoszewicza na stanowisko ministra spraw zagranicznych, niż  znaleźć lepszego kandydata, niż szef MSZ, na stanowisko marszałka Sejmu.

Zdaniem szefa klubu Unii Pracy Andrzeja Aumillera, Cimoszewicz "na pewno da sobie radę" na stanowisku marszałka. Jak podkreślił, jest to osoba sprawna, bezkompromisowa, a także ... "despotyczna". "Jak obserwujemy zachowania niektórych posłów, wchodzenie na  trybunę, zabieranie głosu i łamanie regulaminu, to się taki trochę despota przyda" - uważa Aumiller. Według niego, powstaje jednak pytanie, kto zastąpi Cimoszewicza na stanowisku szefa MSZ. UP ma podjąć decyzję o  poparciu dla tej kandydatury na posiedzeniu klubu w przyszłym tygodniu.

Pozostałe kluby podtrzymały wcześniejsze zapowiedzi, że nie poprą żadnego kandydata na marszałka pochodzącego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.W ocenie posła Platformy Obywatelskiej Bronisława Komorowskiego, żaden z kandydatów na marszałka Sejmu wywodzący się z SLD raczej nie uzyska poparcia klubu PO. "Nie chodzi tu o Włodzimierza Cimoszewicza, tylko o to, że będzie on kandydatem Sojuszu". W ocenie Komorowskiego, "SLD to ugrupowanie, które straciło resztki poparcia społecznego i budzi już tylko niesmak".

Szef klubu parlamentarnego PiS Ludwik Dorn powiedział, że jego partia "ustosunkuje się negatywnie wobec każdej kandydatury z SLD". Sojusz określił jako formację polityczną "mającą wszelkie cechy szajki". "Nie wypowiadam się tutaj o cechach konkretnych osób" - dodał. Zapowiedział, że PiS będzie dążyć do wprowadzenia pod obrady Sejmu - na jego najbliższym posiedzeniu, które rozpocznie się 5  stycznia - wniosku o odwołanie Oleksego z funkcji marszałka.

Kandydatura ta nie może też liczyć na poparcie PSL. Byłaby "godna rozważenia", gdyby w SLD panowała "normalna sytuacja" - mówi rzecznik klubu PSL Eugeniusz Kłopotek. "Ale w tej nienormalnej sytuacji Sojuszu, jakikolwiek kandydat tego ugrupowania nie ma szans na poparcie ze strony partii opozycyjnych, w tym PSL. (...) Sojusz ma tyle wewnętrznych problemów, niestety ma tyle wpadek różnego typu, że  dzisiaj po prostu nie może być marszałkiem Sejmu osoba z tego ugrupowania" - wyjaśnił.

Kandydatury Cimoszewicza nie poprze też Samoobrona. Szef partii Andrzej Lepper zarzuca szefowi MSZ, że "działał na szkodę Polski w  negocjacjach akcesyjnych z Unią Europejską", w związku z czym Polska przystąpiła do UE na "niekorzystnych warunkach". "Buta i arogancja Cimoszewicza wobec posłów w Sejmie była tak duża, że nie może on absolutnie pełnić funkcji marszałka Sejmu" - podkreślił Lepper. Zapowiedział, że Samoobrona nie poprze żadnego kandydata na marszałka z SLD, SdPl lub UP.

Także Liga Polskich Rodzin jest przeciwna kandydaturze Cimoszewicza. "Czas SLD mija. Kierowanie Sejmem w ostatnich miesiącach przed wyborami nie powinno pozostać w rękach Sojuszu" - uważa szef klubu parlamentarnego LPR Marek Kotlinowski. "Nigdy nie głosowaliśmy za marszałkiem z SLD, nie wyobrażam sobie, żeby to się zmieniło" - dodał.

Do wyboru marszałka przez Sejm potrzebna jest bezwzględna większość głosów, przy obecności przynajmniej połowy posłów. Kluby SLD, UP i SdPl liczą w sumie 199 posłów.

em, pap