"Grupa przerabiała olej opałowy na napędowy, a następnie wprowadzała go do obrotu. Według wstępnych wyliczeń, wprowadziła na rynek ok. 5 mln litrów wadliwego paliwa o wartości ponad 12 mln zł" - powiedział Myca.
Według ustaleń policji, straty Skarbu Państwa tylko z tytułu zaniżonego podatku akcyzowego wyniosły w ostatnich trzech miesiącach ponad 5 mln zł.
Jak ustaliła policja, olej opałowy poprzez dodawanie środków chemicznych był przerabiany na napędowy w bazie paliwowej w Namysłowie. Potem poprzez firmy zajmujące się handlem paliwami i stacje benzynowe wadliwy olej napędowy trafiał do baków samochodów w całym kraju. Na terenie bazy policjanci zabezpieczyli dużą ilość przerobionego paliwa i środków chemicznych.
"Działalność firmy wzbudziła podejrzenia. Po długiej obserwacji i czynnościach operacyjnych, od 7 do 9 lutego dokonaliśmy zatrzymań" - relacjonował Myca.
ks, pap