Olejnik o "grupie trzymającej władzę"

Olejnik o "grupie trzymającej władzę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura nie podjęła jeszcze decyzji, czy zostanie wszczęte odrębne śledztwo dotyczące ustalenia w czyim imieniu działał Lew Rywin przy pomocnictwie przy płatnej protekcji wobec Agory - poinformował zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik.
Rywin został skazany prawomocnie na dwa lata więzienia. Sąd uznał, że jest winny pomocnictwa przy płatnej protekcji wobec Agory, ze strony nieustalonej grupy osób. Gotowe jest już pisemne uzasadnienie tego wyroku.

Olejnik powiedział podczas konferencji prasowej w Białymstoku, że uzasadnienia jeszcze nie czytał, ale w pierwszej kolejności muszą się z nim zapoznać prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, którzy prowadzili śledztwo.

Dodał, że dopiero wtedy będzie wiadomo, czy i jakie ewentualne działania prokuratura podejmie. "Dzisiaj jest jeszcze przedwcześnie, żeby o tym decydować" - dodał.

Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku prowadzi, przekazane jej z Warszawy, śledztwo dotyczące wątków związanych z procesem legislacyjnym projektu ustawy o radiofonii i telewizji, w tym sprawy usunięcia z tego dokumentu słów "lub czasopisma".

Dotąd zarzuty związane z przerobieniem tekstu ustawy o TV postawiono trzem osobom, które brały udział w przygotowaniu projektu ustawy medialnej: Janinie S., byłej prawniczce Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Iwonie G. (wciąż tam pracującej) oraz Tomaszowi Ł. z Ministerstwa Kultury. Wszyscy troje nie przyznają się do winy.

Wśród przesłuchiwanych dotąd osób był m.in. Lew Rywin i Lech Nikolski.

ks, pap