Arcybiskup Dziwisz w Polsce (aktl.)

Arcybiskup Dziwisz w Polsce (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Abp Stanisław Dziwisz przybył do rodzinnej Raby Wyżnej na Podhalu. "To pielgrzymka do mojej ojczyzny, do mojej diecezji, żeby ucałować ziemię, tak jak się całuje matkę na przywitanie" - powiedział.
"A tutaj przyjechałem odwiedzić najbliższych, żeby z nimi pobyć i porozmawiać z Bogiem" - dodał arcybiskup, po czym zaprosił dziennikarzy do rodzinnego domu, aby pokazać im prywatną kaplicę. Tam pozwolił się sfotografować przy ołtarzu, między innymi z  kielichem mszalnym, który - jak objaśnił - jest prezentem od  rodziny na 25-lecie posługi kapłańskiej. Wystrój kaplicy utrzymany jest w stylu góralskim.

Arcybiskup został powitany na progu rodzinnego domu kwiatami przez kilkuosobową grupę rodziny i najbliższych znajomych. U  wejścia do domu abp Dziwisz pokazał dziennikarzom wmurowaną w  ścianę tablicę z brązu, upamiętniającą wizytę w nim 13 czerwca 1977 r. metropolity krakowskiego kardynała Karola Wojtyły.

Tuż przed przyjazdem do rodzinnego domu arcybiskup odwiedził kilka miejsc w rodzinnej miejscowości i okolicy, między innymi ośrodek pomocy dla osób chorych i niepełnosprawnych, wybudowany kilka lat temu dzięki jego pomocy finansowej.

Pytany o to, jak odnajduje Polskę i rodzinne strony po  przyjeździe z Watykanu, abp Dziwisz odparł: "Widzę ogromny dynamizm ludzi i zmiany. Tu ludzie naprawdę ciężko pracują".

Arcybiskup, pytany czy po objęciu krakowskiego arcybiskupstwa będzie częściej odwiedzał rodzinny dom w Rabie Wyżnej, powiedział: "Z rodziną trzeba utrzymywać dobre kontakty, ale teraz trzeba być ostrożnym, bo biskup jest dla wszystkich, a nie dla rodziny". Po  czym natychmiast dodał z uśmiechem: "Naturalnie w tym +dla wszystkich+ mieści się też i rodzina".

Na pytanie o dotychczasową powściągliwość w kontaktach z  dziennikarzami i pewne trudności tych ostatnich w dostępie do  niego, abp Dziwisz powiedział: "Że nie chcę z wami gadać? Nieprawda. Ja zawsze miałem najlepsze kontakty z dziennikarzami". Zaprotestował, gdy dziennikarze zwrócili się do niego per "eminencjo". "Nie eminencja, tylko ksiądz Stanisław" - oświadczył reporterom. Na koniec obdarował dziennikarzy "ostatnimi papieskimi różańcami".

W środę arcybiskup Dziwisz ma się spotkać w Krakowie z  dotychczasowym metropolitą krakowskim, kardynałem Franciszkiem Macharskim oraz z duchowieństwem.

ss, pap