Tusk skarży

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków poprzedniej rady nadzorczej PKN Orlen w zw. z przyznaniem wysokiej odprawy byłemu prezesowi tej spółki Jackowi Walczykowskiemu zostało wysłane do Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Złożenie zawiadomienia Tusk zapowiedział w sobotę podczas spotkania z dziennikarzami w Sopocie. "Jeśli ludzie, którzy takie decyzje podejmują, a więc politycy rządu i ich przedstawiciele w  radach nadzorczych, nie są w stanie szanować dobrego obyczaju i  poczucia przyzwoitości, muszą odpowiadać karnie" - powiedział szef PO. Zaznaczył, iż w przypadku odprawy dla Walczykowskiego mogło dojść do działania na szkodę spółki.

"Zawiadomienie zostało wysłane listem poleconym (...) powinno być w prokuraturze w ciągu dwóch dni od dzisiaj" - oświadczył w  poniedziałek asystent Tuska. Rzecznik prasowy płockiej prokuratury okręgowej Lech Dąbrowski powiedział, że do  poniedziałkowego popołudnia zawiadomienie jeszcze nie wpłynęło.

Według rzecznika prasowego PKN Orlen Dawida Piekarza, dotychczas Walczykowski nie otrzymał odprawy, ponieważ ze strony obecnego zarządu i rady nadzorczej pojawiły się wątpliwości, dotyczące m.in. zasadności prawnej tego świadczenia. "Na wniosek rady nadzorczej w listopadzie ubiegłego roku zarząd płockiego koncernu podjął z byłym prezesem Walczykowskim negocjacje w sprawie wypłaty odprawy. Nie przyniosły one porozumienia. Sprawa trafi zapewne do  sądu arbitrażowego, jeśli taką decyzję podejmie sam Walczykowski" -  powiedział PAP Piekarz. Przyznał, że łączna kwota wynagrodzenia i  odprawy dla Walczykowskiego, który stanowisko szefa płockiego koncernu zajmował od 29 lipca do 16 sierpnia 2004 roku, to około 6  mln zł.

Walczykowski był prezesem PKN Orlen przez 19 dni, najkrócej w  historii tej spółki. Zastąpił na tym stanowisku Zbigniewa Wróbla, który złożył rezygnację. Za szefowanie płockiemu koncernowi Wróbel i Walczykowski otrzymali 29 czerwca tego roku absolutorium od  akcjonariuszy spółki, mimo że obecna rada nadzorcza w obu przypadkach nie rekomendowała takiej decyzji. Walczykowski przed objęciem stanowiska prezesa PKN Orlen pełnił od 8 kwietnia 2004 roku funkcję wiceprzewodniczącego rady nadzorczej tej spółki -  został tam zgłoszony przez Naftę Polską, w której od marca 2004 roku był wiceprezesem.

W połowie kwietnia tego roku "Orlen Ekspres", wewnętrzna gazeta PKN Orlen, poinformował o przygotowywanych przez spółkę ekspertyzach prawnych, dotyczących wypłaty odpraw dla byłych prezesów Wróbla i Walczykowskiego w łącznej wysokości 9 mln 252 tys. zł, gdyż obecny zarząd uważa, że część tych roszczeń ma - jak to określono w artykule - "charakter wątpliwy". W tym czasie trwały już negocjacje związane z wypłatą odpraw dla obu byłych szefów płockiego koncernu.

Sam Wróbel niedługo po ustąpieniu ze stanowiska otrzymał część kwoty odprawy zapisanej w jego kontrakcie. Z pragnącego zachować anonimowość źródła w PKN Orlen, zastrzegającego, iż jego opinia nie jest wiążąca, wiadomo, że  Wróbel mógł odebrać pierwszą ratę odprawy "w wysokości około 1 mln zł, co stanowiłoby mniej więcej 20 proc. całej sumy". Dotychczas Wróbel nie otrzymał całej kwoty odprawy - także w tym przypadku negocjacje utknęły w martwym punkcie.

Wszystkie zapisy kontraktów na różnych szczeblach stanowisk menedżerskich w płockim koncernie są poufne. Wiadomo jedynie, że  posiadają one m.in. klauzule o niepodejmowaniu przez odchodzącego ze spółki pracownika działalności w konkurencyjnych do niej podmiotach przez ściśle określony czas.

Zgodnie z opublikowanym ostatnio "Raportem Rocznym" PKN Orlen łącznie wynagrodzenia i odprawy zarządu płockiego koncernu za 2004 rok, obejmujące w sumie 12 kolejnych jego członków (skład zarządu zmienił się jesienią ubiegłego roku), wyniosły 45 mln 159 tys. zł.

PKN Orlen jest największym producentem paliw płynnych w Polsce, jedną z największych spółek rafineryjnych i petrochemicznych w  Europie. Średnia płaca w płockim koncernie wynosi obecnie około 5  tys. zł.

ks, pap