Na Wschodzie bez zmian

Na Wschodzie bez zmian

Dodano:   /  Zmieniono: 
Końca napięć między Mińskiem a Warszawą nie widać. Białoruską stolicę opuścił radca polskiej ambasady Andrzej Olborski. Prezes Związku Polaków na Białorusi wezwała do bojkotu powtórki zjazdu. Z białoruskimi Polakami solidaryzują się Litwini.
Wiceszef białoruskiej dyplomacji Aleksander Michniewicz wyraził warunkową gotowość do rozmów z Warszawą w sprawie rozwiązania kryzysu w stosunkach dwustronnych.

W piątek Mińsk opuścił radca ambasady RP Andrzej Olborski, którego białoruskie władze uznały za persona non grata. Tego dnia upłynął termin 10 dni, w jakim miał wyjechać z Białorusi.

Michniewicz powiedział mediom, że jest szansa, aby zaniechać wzajemnego uznawania dyplomatów za osoby niepożądane. "Mamy równowagę (jeśli chodzi o liczbę wydalonych dyplomatów). Ostatnio, w związku z wyjazdem radcy Olborskiego, przedstawiliśmy stronie polskiej pewne propozycje" - podkreślił. Nie ujawnił ich jednak.

Według Michniewicza, Mińsk jest gotów do rozmów z Warszawą w  sprawie rozwiązania kryzysu w stosunkach dwustronnych, jednak obecnie "inicjatywa należy do strony polskiej".

Zdaniem wiceministra, konflikt można rozwiązać - trzeba jedynie się spotykać i prowadzić dialog na temat konkretnych, ważnych problemów współpracy; powinna się też zakończyć "antybiałoruska retoryka dotycząca sztucznego upolitycznienia nieistniejącego konfliktu narodowościowego na Białorusi".

Z kolei ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka zapewnił PAP, że napięta sytuacja polityczna nie powinna odbić się na współpracy gospodarczej obu krajów.

W Warszawie były szef polskiej dyplomacji, obecnie jeden z  przywódców Partii Demokratycznej-demokraci.pl i eurodeputowany Bronisław Geremek przedstawił 10 zasad, na których powinna się opierać długofalowa polityka polskich władz wobec Białorusi. Jedna z zasad głosi, że "izolować należy satrapę i jego administrację, nie należy zwiększać udręk i cierpień narodu białoruskiego".

Zdaniem Demokratów należy pomagać Białorusi w otwieraniu się na  świat, aby wymiana handlowa, turystyczna i kulturalna wspierała modernizację społeczeństwa białoruskiego. Polska i Europa powinny wspierać rozwój białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego, rozwijając wolne media i stwarzając możliwość studiowania dla  białoruskiej młodzieży w Polsce i Europie.

Tymczasem szef Samoobrony Andrzej Lepper uznał w radiowej "Trójce", że należy naprawić stosunki z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. Lepper powołał się na wyniki sondażu przeprowadzonego przez służby specjalne USA, według których Łukaszenka ma poparcie 70 proc. społeczeństwa. Jego zdaniem, "trzeba z tym, który rządzi po prostu rozmawiać, nic nie zmienimy tym, że będziemy się boczyć na Łukaszenkę".

O Białorusi i jej stosunkach z Polską mówiono także na Litwie. Poseł na Sejm Litwy Wacław Stankiewicz wystąpił z propozycją zwołania nadzwyczajnej sesji polsko-litewskiego Zgromadzenia Parlamentarnego w celu opracowania wspólnej strategii uregulowania kryzysu w stosunkach między Polską i Białorusią.

Przed ambasadą Białorusi w Wilnie odbyła się akcja solidarności ze skazanymi na kary aresztu działaczami Związku Polaków na  Białorusi (ZPB). Zorganizowali ją dziennikarze wychodzącego na  Litwie polskiego dziennika "Kurier Wileński". Była to pierwsza próba zwrócenia uwagi opinii publicznej na Litwie na sytuację, która zapanowała na Białorusi.

Nieuznawana przez białoruskie władze szefowa ZBP Andżelika Borys zaapelowała do rodaków, by nie brali udziału w zaplanowanej na 27 sierpnia w Wołkowysku powtórce VI zjazdu Związku.

"Przyszedł czas próby! Zdaję sobie sprawę, że w każdej chwili mogę być aresztowana. Wiem, że ten apel może być moim ostatnim głosem do Was na wolności" - napisała Borys w oświadczeniu przekazanym w piątek PAP. Podkreśliła w nim, że nie ma żadnych podstaw prawnych do unieważnienia VI Zjazdu, na którym zostało wybrane nowe kierownictwo Związku Polaków na Białorusi, i że pozostaje ono jedyną legalną władzą ZPB.

Na znak protestu przeciwko nierespektowaniu praw człowieka na  Białorusi i w związku z zaostrzeniem stosunków polsko-białoruskich prezydent Płocka Mirosław Milewski (PiS) zdecydował o zawieszeniu porozumienia o współpracy partnerskiej z białoruskim Nowopołockiem.

ss, pap