Biją naszych! (aktl.)

Biją naszych! (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Reszka, dziennikarz "Rzeczpospolitej" został pobity w Moskwie - poinformował redaktor naczelny dziennika "Rzeczpospolita" Grzegorz Gauden.
Reszka relacjonował później, że o godz. 19.30 czasu moskiewskiego (17.30 w Polsce) wyszedł po papierosy do sklepu, który się mieści obok redakcji +Rzeczpospolitej+. "Wracając, przechodziłem przez przejście podziemne. Napadło mnie pięciu facetów" - powiedział "Wiadomościom" TVP.

Według Reszki zaatakowano go podobnie jak wcześniej pracowników polskiej ambasady: "Uderzenie w tył głowy, powalenie na ziemię i  regularne kopanie". Dodał, że napastnicy nic nie mówili, "tylko jak próbowałem wstać, zasłaniać się, uciekać, padły słowa: +Chodź tutaj+".

Polski konsul w Moskwie Tomasz Klimański poinformował PAP, że  Reszkę zatrzymano w szpitalu po pierwszych badaniach. "Lekarze zadecydują, jak długo tam pozostanie" - powiedział.

Dziennikarz odniósł obrażenia głowy, twarzy, klatki piersiowej i  pleców. Czekają go jeszcze szczegółowe badania, m.in. USG i  prześwietlenie, które wykażą, czy nie doszło do złamań i  poważniejszych urazów.

Klimański powiedział, że Reszka został zaatakowany na Prospekcie Kutuzowskim.

Pobicie zgłoszono specjalnej grupie śledczej, powołanej po  poprzednich napadach na obywateli polskich w Moskwie. "Z tą grupa się teraz kontaktujemy" - wyjaśnił konsul. Przyznał, że we  wszystkich atakach na Polaków "pewne elementy się powtarzają" i  jest to z pewnością "materiał dla grupy śledczej".

Gauden poinformował, że redakcja dziennika powiadomiła o  zdarzeniu polską ambasadę w Moskwie i polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

MSZ potwierdza, że doszło do pobicia dziennikarza. Nie podaje więcej informacji na ten temat.

W środę w Moskwie pobito polskiego dyplomatę, w niedzielę został pobity pracownik techniczny ambasady polskiej, a dzień wcześniej kierowca ambasady, obywatel rosyjski.

Do tych napadów doszło kilka dni po tym, jak w Warszawie zostały napadnięte i okradzione dzieci rosyjskich dyplomatów - trzech Rosjan i Kazach. Polska policja w związku z ta sprawą zatrzymała dwie osoby, którym postawiono zarzut paserstwa; zostały one aresztowane.

ks, pap