Osoba, której nazwisko zostało pominięte w spisie wyborców, zostanie dopisana do tego spisu i będzie mogła głosować, jeśli udokumentuje, że stale zamieszkuje na terenie danego obwodu głosowania, a urząd gminy potwierdził, że nie otrzymał zawiadomienia o utracie przez nią prawa wybierania.
Dlatego dobrze jest mieć przy sobie w lokalu wyborczym dowód osobisty, bo zawarta w nim adnotacja o zameldowaniu może pomóc, gdyby czyjeś nazwisko zostało pominięte w spisie wyborców.
Każdy obywatel, który ukończy 18 lat w dniu wyborów - czyli 9 października - będzie z urzędu umieszczony w spisie wyborców w miejscu zamieszkania.
W lokalu komisji obwodowej każdy wyborca otrzymuje białą kartę do głosowania, formatu A-4. Znajdują się na niej, w kolejności alfabetycznej, nazwiska osób kandydujących na najwyższy urząd w państwie.
Warto sprawdzić, czy na karcie znajdują się dwie pieczęcie: Państwowej Komisji Wyborczej i komisji obwodowej. Brak którejkolwiek z nich oznacza, że karta jest nieważna.
Nazwisk na karcie jest 14, choć faktycznie kandyduje 12 osób. To dlatego, że już po wydrukowaniu kart zginął w wypadku Daniel Podrzycki, a wycofał się Maciej Giertych. Informują o tym obwieszczenia umieszczone w lokalach wyborczych.
Wypełniając kartę do głosowania należy uważać, bo w razie pomyłki nie można otrzymać nowej. Głosując należy postawić znak "x" w kratce, która znajduje się z lewej strony nazwiska kandydata, którego chcemy poprzeć - wtedy głos będzie ważny.
Każde inne zachowanie: niepostawienie znaku "x", postawienie "x" przy więcej niż jednym kandydacie powoduje, że głos jest nieważny. Także postawienie w kratce innego znaku lub jej zamazanie spowoduje, że głos będzie nieważny.
Jeśli wyborca postawi "x" przy kandydacie, który się wycofał, to głos będzie nieważny, bo będzie traktowany tak jakby "x" nie był postawiony przy żadnym nazwisku.
Jeśli natomiast znak "x" znajdzie się przy kandydacie, który się wycofał i przy innym kandydacie, to głos będzie ważny i zaliczony tej osobie, która pozostała w gronie kandydatów.
ss, pap