Wprost od kandydatów

Wprost od kandydatów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kandydaci do prezydenckiego fotela komentują dla "Wprost" wyniki wyborów.
Donald Tusk
kandydat Platformy Obywatelskiej
Jestem niezmiernie wzruszony. To najważniejszy dzień w moim życiu. Chciałbym, by moje dzisiejsze zwycięstwo stało się też zwycięstwem milionów Polaków. Za dwa tygodnie wielki finał. Będę przekonywał wszystkich wyborców, także wyborców Lecha Kaczyńskiego, by głosowali na mnie. Polacy potrzebują pozytywnej energii i optymizmu. Chciałbym aby moja pozytywna energia i mój optymizm stały się ich udziałem.


Lech Kaczyński
kandydat Prawa i Sprawiedliwości
Za dwa tygodnie finał. Chciałbym podziękować milionom Polaków, którzy opowiedzieli się za IV Rzeczpospolitą. Chcę też wyrazić pewność, że w drugiej turze wyborów IV Rzeczpospolita zwycięży. Że zwycięży koncepcja Polski solidarnej i prawdziwej, a nie jedynie pozornej naprawy naszego państwa. Jeszcze dwa tygodnie temu dawano mojemu konkurentowi ponad 10 procent przewagi. Dziś widać, że ta różnica jest znacznie mniejsza. To tylko kilka punktów procentowych. Ten dystans nadrobimy. Wierzę, że zwyciężą ludzie prawdziwi, wyraziści, a nie jedynie wytwory marketingu politycznego.


Andrzej Lepper
kandydat Samoobrony
15 milionów ludzi nie poszło do urn, uznając, że ich głos nie ma wpływu na rzeczywistość w Polsce. Zostali być może zrażeni ciągle powtarzanymi sondażami. Mogli pomyśleć, że skoro Lepper ma w sondażach wynik dużo gorszy niż jego rywale, to nie ma sensu iść do głosowania.
Zabrakło nam dostępu do mediów. Gdybyśmy byli przez największe stacje radiowe, telewizyjne i gazety traktowani tak samo jak PiS, PO czy nawet SLD, dzisiejszy wynik mógłby być jeszcze korzystniejszy. Odnosi się to zarówno do wyborów parlamentarnych, jak i prezydenckich. Dlatego postanowiłem, że będziemy w Strasburgu dochodzić swoich praw z powodu nierównego dostępu do mediów.
Czy wolę Polskę liberalną czy socjalną? Jestem za polityką prospołeczną, a w programie Lecha Kaczyńskiego nie widzę żadnego z tych elementów. Po 21 października zadecyduję, czy zwrócę się do naszego elektoratu z apelem o poparcie któregoś z kandydatów na prezydenta w drugiej turze wyborów prezydenckich. Ważne jest, żeby iść do urn, nawet oddając nieważny głos i wyrazić swoje stanowisko.


Marek Borowski
kandydat Socjaldemokracji Polskiej
Jestem bardzo wdzięczny wszystkim tym wyborcom, którzy oddali na mnie głos, zwłaszcza, że było jasne, iż nie wejdę do II tury. Doceniam to, że jednak 1,5 mln wyborców zagłosowało na mnie. Mimo przegranej, jest lepiej niż można było się spodziewać. Świadczy to o potrzebie istnienia uczciwej lewicy i jest to dobra podstawa do jej budowania.


Jarosław Kalinowski
kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego
Wynik wyborczy nie jest dla mnie zaskoczeniem ani na plus, ani na minus, choć może spodziewałem się minimalnie wyższego poparcia. Nie jest to nic dziwnego przy takiej polaryzacji sceny politycznej. Poza tym ludzie głosują na tych którzy mają największe szanse na zwycięstwo. Tak niska frekwencja to ostrzeżenie, że społeczenstwo wyraża sprzeciw wobec całej sceny politycznej. Trzeba to wziąć pod uwagę, bo nie da się rządzić bez społeczeństwa. Nie ukrywam, że kampania prezydencka była dla PSL okazją do uczestniczenia w debacie o stanie państwa oraz wsparciem dla kampanii parlamentarnej. Podział na liberalną i solidarną Polskę nie wydaje mi się adekwatny do problemów kraju. Decyzję kogo poprę w drugiej turze ogłoszę na konferencji w najbliższy wtorek.


Henryka Bochniarz
kandydatka Partii Demokratycznej
To nie jest koniec. To dopiero początek. Dziękuję wszystkim, którzy popierali mnie w tej kampanii. Poznałam wielu wspaniałych ludzi. Nie spodziewałam się, że jest ich aż tylu w Polsce. Polacy to naród pełen wspaniałych pomysłów, pełen zapału do pracy. Od prezydenta nie powinniśmy oczekiwać rewolucji, tylko tego, żeby pozwolił nam spokojnie pracować i bogacić się.

Notowali:Marcin Dzierżanowski, Tomasz Butkiewicz, Jarosław Jakimczyk, Grzegorz Indulski, Anita Blinkiewicz, Igor Zalewski