Polityka prorodzinna inaczej

Polityka prorodzinna inaczej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pół miliona złotych kosztuje w Polsce wychowanie dziecka do pełnoletności.
Becikowe nie będzie miało żadnego wpływu na ilość dzieci rodzących się w Polsce. Jednorazowa wypłata nawet 2 tys. zł sprawi tylko, że Polacy zorganizują sobie pempkowe na koszt państwa. Gdyby posłowie naprawdę chcieli ułatwić kobietom decyzję o założeniu rodziny zastosowaliby sprawdzony wariant francuski.

Wychowanie dziecka do momentu osiągnięcia przez nie 18. roku życia kosztuje nawet 500 tys. zł. Dlatego 30 lat temu państwo francuskie zadecydowało, że będzie płacić pensję matce w czasie gdy będzie ona na urlopie wychowawczym albo spowodowanym chorobą dziecka. Wprowadzono finansowane przez państwo przedszkola i ulgi podatkowe. Dziś na każdą Francuzkę przypada średnio 1,9 dziecka, najwięcej w Europie.

Tymczasem polska matka nawet nie ma pewności, że będzie pracować po tym jak poinformuje pracodawcę, że jest w ciąży. Formalnie chroni ją prawo pracy. W praktyce konieczność płacenia przez pracodawcę jej wynagrodzenia w czasie gdy jest na urlopie rodzicielskim sprawia, że właściciele firm często przyjmują je do pracy tylko pod warunkiem podpisania wypowiedzenia in blanco. Rozwiązanie przez posłów tego problemu miałoby znacznie większy wpływ na dzietność Polek niż obliczone na propagandowy efekt rozdawnictwo pieniędzy.

Aleksander Piński