Plan Rokity (aktl.)

Plan Rokity (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zmniejszenie liczby posłów i likwidacja Senatu, obniżenie podatków, ułatwienia dla przedsiębiorców, reorganizacja działań prokuratury, powołanie Narodowego Centrum Legislacji - to niektóre propozycje z raportu "Państwo dla obywatela. Plan rządzenia 2005-09".
Raport przedstawił wiceszef Platformy Obywatelskiej Jan Rokita.

Raport jest syntezą dwuletnich prac eksperckich, które miały stać się podstawą programową dla rządu tworzonego przez Platformę.

Prace nad programem rządzenia, przygotowywanym przez 150-osobowy zespół powołany w Instytucie Państwa i Administracji, koordynowali Rokita i ekspert gospodarczy PO Stefan Kawalec. Do programu dołączonych jest 27 projektów rozwiązań legislacyjnych, w tym 10 projektów ustaw.

Rokita chce, aby Platforma - choć w opozycji - nadal starała się realizować ten program.

Planowi zmian przyświecała logika "szarpnięcia cugli" -  wprowadzenia zmian jakościowych, a nie kosmetycznych - napisał Rokita we wstępie do raportu. Plan miał spróbować wydostać Polskę ze "strukturalnej, narastającej zadyszki" w globalizacyjnym wyścigu" - podkreślał w sobotę w Sejmie prezentując raport.

Ponad 200-stronicowy dokument przedstawiony przez Rokitę zawiera projekt nowelizacji konstytucji przewidujący likwidację Senatu i  zmniejszenie liczby posłów, ograniczenia immunitetu parlamentarnego i sędziowskiego. Postuluje powołanie Narodowego Centrum Legislacji, opartego na wzorcach brytyjskich, odpowiedzialnego za jakość tworzonego w Polsce prawa.

Raport postuluje też reorganizację działania prokuratury, m.in. likwidację Prokuratury Krajowej, Apelacyjnej i Wojskowej.

W sferze gospodarczej raport zawiera dwie propozycje podatku liniowego z kwotami wolnymi w PIT dla każdego z małżonków i na każde dziecko w rodzinie. Podstawowy wariant to 16-proc. liniowa stawka VAT, PIT i CIT. Propozycja alternatywna to 16-proc. VAT i  19-proc. CIT i PIT, zakładająca dodatkowo obniżenie o 3 proc. składki na ubezpieczenie rentowe.

W dokumencie zawarte są propozycje szeregu ułatwień dla  przedsiębiorców, m.in. uproszczenie procedury rejestracyjnej i  ograniczenia częstotliwości składania przez małe firmy deklaracji podatkowych.

Raport postuluje działania antymonopolowe w obszarach takich jak telekomunikacja, dostawy elektryczności, gazu, usług komunalnych i  dostępu do infrastruktury kolejowej.

Rokita zapewnia, że dokument stanie się inspiracją dla Platformy, ale jeśli zainspiruje Radę Ministrów, PiS czy inne partie - będzie "tak samo zadowolony".

Pytany, czy prezentację programu rządzenia na lata 2005-09 można odczytywać jako propozycję wobec Prawa i Sprawiedliwości powrotu do rozmów koalicyjnych odparł, że "nie jest tak, że wszystko co  się w Polsce dzieje, ma związek z koalicją".

Raport przedstawiony w sobotę przez Rokitę, jak zapewnił w sobotę PAP członek zarządu PO, poseł Waldy Dzikowski, zostanie przedstawiony klubowi Platformy. "Na kanwie tego programu będą pracowały zespoły, modyfikowały go, to dobry materiał do pracy" -  uważa poseł. "Zamierzamy uaktywnić klub pod tym względem, bardzo dobrze, że Platforma ma zajęcie" - dodał.

Według niego, efektami pracy klubu nad raportem i zawartych w nim propozycji legislacyjnych będą projekty ustaw zgłaszane przez PO.

Według członka władz klubu PO Łukasza Abgarowicza, przygotowany przez ekspertów raport przedstawiony przez Rokitę jest zgodny z  tym, jak o rządzeniu krajem myślała cała PO. "Problem jest taki, że cały ten projekt był przygotowany do rządzenia Polską. Musimy to przyjmować z pewnymi modyfikacjami, bo jesteśmy w opozycji" -  powiedział PAP poseł.

Doradca ekonomiczny prezydenta Witold Orłowski po spotkaniu w  rozmowie z dziennikarzami chwalił raport za wiele ciekawych pomysłów, jakie zawiera. Ale, jak zaraz dodał, w polityce, także gospodarczej, sztuką nie jest napisanie programu, a wprowadzenie go w życie.

"Platforma nie tylko nie wygrała wyborów, ale nie ma żadnego wpływu na rząd. (...) Programy, które nie mają szans na realizację są programami o wartości realnej bliskiej zeru" - ocenił Orłowski.

Wiceminister finansów Cezary Mech, były ekspert gospodarczy Prawa i Sprawiedliwości, który przysłuchiwał się prezentacji raportu powiedział, że szkoda, iż nie ogłoszono go wcześniej - zanim powstała autopoprawka do budżetu. Pod koniec listopada rząd Kazimierza Marcinkiewicza przyjął autopoprawkę do projektu budżetu przygotowanego jeszcze przez poprzedni gabinet. Przewiduje ona m.in. zmniejszenie deficytu budżetowego o ponad 2 mld zł i  zwiększenie dochodów o 2,8 mld zł.

Projekt budżetu wraz z rządową autopoprawką trafił środę pod  obrady Sejmu. Finisz prac parlamentarnych nad budżetem na 2006 rok przewidziano na połowę lutego. 17 lutego ustawa budżetowa ma  zostać przedłożona do podpisu prezydenta.

Zdaniem Mecha, jeśli dokument przygotowany przez Rokitę zostałby upubliczniony przed zakończeniem prac nad autopoprawką do budżetu, "byłby przedmiotem głębszych analiz". Jak ocenił, "w tym momencie jest to dokument historyczny".

Raport wraz z propozycjami projektów ustaw jest dostępny na  stronie internetowej Instytutu Państwa i Administracji -  www.ipia.org.pl.

ss, pap