Dorn nie chce wszechpolaków wychowujących dzieci

Dorn nie chce wszechpolaków wychowujących dzieci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wicepremier i minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn powiedział Radiu Zet, że nie chciałby, aby dzieci wychowywano w ramach światopoglądu, który reprezentuje Młodzież Wszechpolska.
Przypomniał, że obsada resortu oświaty jest kwestią uzgodnień między szefem resortu a premierem.

W ten sposób Dorn skomentował spekulacje poniedziałkowej "Gazety Wyborczej" na temat możliwych zmian kadrowych w resorcie oświaty. "Roman Giertych przejmie dziś rano obowiązki ministra edukacji. Nieoficjalnie mówi się, że jego zastępcą będzie poseł LPR i jeden z czołowych wszechpolaków Wojciech Wierzejski" - napisała "GW".

"To, że Roman Giertych został ministrem edukacji, nie znaczy, że  państwo i nauczyciele będą wychowywać dzieci w ramach jednej z  bardzo wielu grup wychowawczo-ideowo-politycznych" - powiedział Dorn.

"Jeśli chodzi o kwestie natury ideowej, etycznej, są tam wyrażane poglądy, których nie podzielam. Nie chciałbym, aby w ramach światopoglądu, który reprezentuje Młodzież Wszechpolska, dzieci były chowane" - dodał minister spraw wewnętrznych.

Dorn powiedział także, że obecnie w interesie rządu i Romana Giertycha leży uspokojenie części społeczeństwa i opinii publicznej.

"Na miejscu premiera Giertycha podjąłbym różnego rodzaju kroki uspokajające: pokazujące, że jest człowiekiem stanowczym, zdecydowanym, mającym określone poglądy - ale nie wykorzystującym państwa do prowadzenia na obszarze edukacji jakiejś krucjaty" -  podkreślił.

pap, ss