Jest porozumienie z górnikami

Jest porozumienie z górnikami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie będzie w środę manifestacji górników w Warszawie, ponieważ podpisano w ramach Komisji Trójstronnej porozumienie rządu ze związkami zawodowymi w sprawie wypłat nagród z zysku kopalń.
"W związku z podpisaniem porozumienia z rządem akcja protestacyjna 14 czerwca w Warszawie się nie odbędzie, zawieszamy akcje protestacyjna do czasu zrealizowania tego porozumienia. Po jego zrealizowaniu akcja protestacyjna będzie zakończona" - powiedział Przewodniczący Związku Pracowników Dołowych Waldemar Bartz, przedstawiciel komitetu Protestacyjnego.

"Wszystkie strony konfliktu wychodzą z niego obronną ręką" - powiedział po zakończeniu negocjacji wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz.

Podpisane w późnych godzinach wieczornych porozumienie zakończyło burzliwy, ponad dziewięciogodzinny maraton negocjacyjny, w których uczestniczyli przedstawiciele pracodawców, central związkowych działających w górnictwie oraz wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz.

Porozumienie zakłada, że w ciągu miesiąca od podpisania porozumienia pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej(JSW) mają otrzymać 8 proc. zysku netto za 2005 r. z tym, że kwoty te mogłyby być negocjowane wewnątrz spółki. W pozostałych spółkach pracownicy mogliby dostać średnio 700 zł brutto dla każdego zatrudnionego.

Najwięcej emocji wzbudził punkt dotyczący zbiorowych układów pracy. Początkowo strona rządowa uzależniała od ujednolicenia układów zbiorowych w spółkach podpisanie porozumień. W trakcie negocjacji rząd zmienił zdanie i ostatecznie uznano, że strony - rządowa, związkowa i pracodawców - przygotują harmonogram dochodzenia do jednego układu zbiorowego w każdej ze spółek węglowych do końca tego roku.

"Zgodziliśmy się na porządkowanie układów zbiorowych pracy, dajemy sobie czas do końca roku aby opisać problemy i opisać czas kiedy możemy je rozwiązać, szczególnie sprawy deputatów węglowych, by nie rządziły nimi reguły sprzeczne z interesami spółek węglowych" - powiedział Poncyljusz.

Szef górniczej "Solidarności" Dominik Kolorz, już po zakończeniu negocjacji powiedział, że przyczyną konfliktu z górnikami, była postawa rządu, który oświadczył, że zysków z zysku w ogóle nie będzie. "to doprowadziło do zupełnie niepotrzebnego konfliktu"

pap, ss, ab