Samoobrona bierze budownictwo

Samoobrona bierze budownictwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Samoobrona ma trzech kandydatów na stanowisko ministra budownictwa, m.in. byłego szefa sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Andrzeja Aumillera. Tyle że na stanowisku szefa tego resortu na razie nie ma wakatu.
Krzysztof Filipek z Samoobrony przyznaje jednak, że prawdziwe są pogłoski, iż dotychczasowy szef resortu budownictwa Antoni Jaszczak odejdzie z ministerstwa jeszcze w tym tygodniu. Zapewnił, że jest to decyzja władz Samoobrony, na którą nie mieli wpływu politycy PiS. Pisał o tym wtorkowy "SuperExpress" (czytaj w "Przeglądzie prasy"). Filipek powiedział, że Jaszczak odchodzi z resortu, ponieważ zakończył "pewien etap prac w ministerstwie i potrzebna jest nowa osoba, która będzie realizowała program Samoobrony i koalicji".

Według nieoficjalnych informacji, uzyskanych od polityków Samoobrony, innym kandydatem na ministra jest były poseł SLD, były wieloletni szef Budimeksu, Grzegorz Tuderek. Trzecim kandydatem ma być ekspert od spraw budownictwa, nie będący członkiem Samoobrony, ale współpracujący z partią.

Aumiller pytany, czy zostało mu zaproponowane stanowisko szefa resortu budownictwa powiedział: "Były takie rozmowy, to wszystko co obecnie mogę powiedzieć".

Wiceszef klubu Samoobrony Janusz Maksymiuk przyznał, że Aumiller jest najpoważniejszym kandydatem jego partii na stanowisko szefa resortu budownictwa. Potwierdził jednocześnie, że jest jeszcze dwóch kandydatów na tę funkcję. "Musimy poszukać kogoś, kto ma mocniejsze przygotowanie legislacyjne, kto dokona przyspieszenia w resorcie budownictwa" - powiedział Maksymiuk. Jak ocenił, Aumiller to dobry kandydat, bo ma doświadczenie gospodarcze, a Jaszczak był specjalistą od spraw organizacyjnych. Od początku "było wiadomo, że Jaszczak ma do wykonania pewną pracę w resorcie, a po jej wykonaniu, zostanie zastąpiony przez inna osobę" - podkreślił.

Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta jeszcze w tym tygodniu.

pap, em