Prezydent Lech Kaczyński na początku grudnia weźmie udział w przełożonym szczycie Trójkąta Weimarskiego - poinformował podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Krawczyk.
Pierwotnie szczyt Trójkąta Weimarskiego z udziałem prezydentów Polski, Niemiec i Francji miał się odbyć na początku lipca. Spotkanie zostało wówczas odwołane z powodu choroby polskiego prezydenta.
Krawczyk poinformował, że jeszcze we wrześniu do Polski przyjechać ma prezydent Litwy Valdas Adamkus; na początku listopada L.Kaczyński złoży oficjalną wizytę w Wlk. Brytanii (Londyn, Edynburg); pod koniec października prezydent weźmie udział w obchodach 50. rocznicy powstania węgierskiego w Budapeszcie; pod koniec listopada w szczycie NATO w Rydze.
Jak mówił, już w piątek prezydent udaje się do Czech na szczyt Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry). Głównym tematem, ma być zacieśnianie współpracy Grupy.
W niedzielę prezydent udaje się do Nowego Jorku na jesienną sesję Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. L. Kaczyński zabierze głos w debacie plenarnej w pierwszym dniu sesji. Jak mówił Krawczyk, prezydent ma mówić o globalizacji i solidarności państw bogatszych z biedniejszymi.
W Nowym Jorku prezydent spotka się m.in. z prezydentem Francji i premierem Norwegii. Ma z nimi rozmawiać o Unii Europejskiej i bezpieczeństwie energetycznym. Dojdzie też do rozmów prezydenta z przywódcami Afganistanu i Iraku; uzgadniane są jeszcze inne spotkania. Prezydent spotka się też z przedstawicielami nowojorskiej Polonii i diaspory żydowskiej.
Krawczyk podsumował też zakończoną w środę czterodniową wizytę prezydenta w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej. Ocenił ją jako ważną z punktu widzenia obecności Polski na Bliskim Wschodzie. Krawczyk dodał, że Polska jest na tyle dużym krajem, iż ciąży na niej "moralne zobowiązanie", by przyczyniać się do rozwiązywania ważnych problemów światowych. "A jednym z takich problemów jest konflikt bliskowschodni" - zaznaczył prezydencki minister.
Podkreślił przy tym, że istotny był moment wizyty L.Kaczyńskiego - była to pierwsza wizyta państwowa w Izraelu po zakończeniu ostatniego konfliktu z Libanem i w "momencie, kiedy zarysowują się pewne szanse na ponowne uruchomienie procesu pokojowego".
Za ważną część podróży Krawczyk uznał wizytę w Autonomii Palestyńskiej i spotkanie z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Podkreślił, że Polska jest w szczególnej sytuacji, bo ma bardzo dobre kontakty zarówno z Palestyną, jak i z Izraelem.
Min. Krawczyk zwrócił uwagę, że zarówno w Tel-Avivie, jak i w Ramalli prezydent złożył ofertę "gotowości" Polski do pomocy w rozmowach między obiema stronami, jeśli miałyby one taką wolę. Jak podkreślił Krawczyk, oferta została przyjęta z zadowoleniem. "Jest to rozpoczęcie pewnej działalności" - powiedział. Minister nie chciał jednak mówić o szczegółach rozmów, które - jak dodał - z natury rzeczy są poufne.
pap, ss, ab
Krawczyk poinformował, że jeszcze we wrześniu do Polski przyjechać ma prezydent Litwy Valdas Adamkus; na początku listopada L.Kaczyński złoży oficjalną wizytę w Wlk. Brytanii (Londyn, Edynburg); pod koniec października prezydent weźmie udział w obchodach 50. rocznicy powstania węgierskiego w Budapeszcie; pod koniec listopada w szczycie NATO w Rydze.
Jak mówił, już w piątek prezydent udaje się do Czech na szczyt Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry). Głównym tematem, ma być zacieśnianie współpracy Grupy.
W niedzielę prezydent udaje się do Nowego Jorku na jesienną sesję Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. L. Kaczyński zabierze głos w debacie plenarnej w pierwszym dniu sesji. Jak mówił Krawczyk, prezydent ma mówić o globalizacji i solidarności państw bogatszych z biedniejszymi.
W Nowym Jorku prezydent spotka się m.in. z prezydentem Francji i premierem Norwegii. Ma z nimi rozmawiać o Unii Europejskiej i bezpieczeństwie energetycznym. Dojdzie też do rozmów prezydenta z przywódcami Afganistanu i Iraku; uzgadniane są jeszcze inne spotkania. Prezydent spotka się też z przedstawicielami nowojorskiej Polonii i diaspory żydowskiej.
Krawczyk podsumował też zakończoną w środę czterodniową wizytę prezydenta w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej. Ocenił ją jako ważną z punktu widzenia obecności Polski na Bliskim Wschodzie. Krawczyk dodał, że Polska jest na tyle dużym krajem, iż ciąży na niej "moralne zobowiązanie", by przyczyniać się do rozwiązywania ważnych problemów światowych. "A jednym z takich problemów jest konflikt bliskowschodni" - zaznaczył prezydencki minister.
Podkreślił przy tym, że istotny był moment wizyty L.Kaczyńskiego - była to pierwsza wizyta państwowa w Izraelu po zakończeniu ostatniego konfliktu z Libanem i w "momencie, kiedy zarysowują się pewne szanse na ponowne uruchomienie procesu pokojowego".
Za ważną część podróży Krawczyk uznał wizytę w Autonomii Palestyńskiej i spotkanie z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Podkreślił, że Polska jest w szczególnej sytuacji, bo ma bardzo dobre kontakty zarówno z Palestyną, jak i z Izraelem.
Min. Krawczyk zwrócił uwagę, że zarówno w Tel-Avivie, jak i w Ramalli prezydent złożył ofertę "gotowości" Polski do pomocy w rozmowach między obiema stronami, jeśli miałyby one taką wolę. Jak podkreślił Krawczyk, oferta została przyjęta z zadowoleniem. "Jest to rozpoczęcie pewnej działalności" - powiedział. Minister nie chciał jednak mówić o szczegółach rozmów, które - jak dodał - z natury rzeczy są poufne.
pap, ss, ab