Prawda was wyzwoli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponurym oksymoronem jest to, że fundacja Lux Veritatis - a więc "światło prawdy" - tak bardzo się tej prawdy boi, że woli posługiwać się pomówieniami i nie jest w stanie uderzyć się w piersi.
Jest to postawa charakterystyczna dla tej części Kościoła katolickiego w 
Polsce, która nie za bardzo wie, co z tym Owsiakiem zrobić. Z jednej
strony jest on uważany za zbyt liberalnego, choćby dzięki hasłu "Róbta
co chceta". Nie bardzo jednak można go krytykować za Wielką Orkiestrę
Świątecznej Pomocy, choć pojawiały się głosy, że drenuje ona "rynek
dobroczynności" w Polsce, przez co inne fundacje - czytaj Caritas - 
otrzymują mniej datków. Jednak wiadomo już, że Owsiak zwraca się do 
nieco innego audytorium, a zebrane pieniądze wydaje uczciwie i bardzo
sensownie.

Można natomiast przyczepić się do owego audytorium, które w sporej
części składa się z młodzieży "trudnej" - nie chodzącej do kościoła lub 
wręcz otwarcie krytykującej czy atakującej taką instytucję. Jest to o 
tyle proste, że owa młodzież faktycznie często pije alkohol, nierzadko
pali marihuanę, a czasami też odwołuje się do symboli czy ideologii
satanistycznej. Jednak sugerowanie, że tego typu zachowania są normą na 
Przystanku Woodstock lub że są wręcz inspirowane przez organizatorów
imprezy jest po prostu fałszowaniem rzeczywistości. Za taki grzech Lux
Veritatis powinna odbyć pokutę wyznaczoną przez kapłana, a nie przez sąd
- o ile w ogóle komukolwiek w fundacji przyszłoby na myśl, że jest tu
się z czego spowiadać. Niestety, takie cuda zdarzają się bardzo rzadko.