Policjant odwiózł o. Rydzyka

Policjant odwiózł o. Rydzyka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy sprawdza, czy podwiezienie o. Tadeusza Rydzyka radiowozem komendanta toruńskiej policji było zgodne z przepisami.
Dyrektor Radia Maryja korzystał z policyjnego auta podczas czwartkowych uroczystości z okazji 15. rocznicy działalności Radia Maryja w Toruniu.

Służbowe auto komendanta toruńskiej policji Janusza Brodzińskiego, w którym, oprócz gospodarza, jechał ojciec Rydzyk i ambasador Meksyku, sfilmował operator telewizji TVN. Duchowny i dyplomata korzystali z policyjnego transportu, przemieszczając się pomiędzy miejscami, w których odbywały się uroczystości.

"Komendant wojewódzki polecił sprawdzenie, czy przy okazji nie naruszono procedur i przepisów obowiązujących podczas zabezpieczania tego typu imprez. Decyzję podjął po otrzymaniu informacji na temat tego zdarzenia od dziennikarzy" - powiedział rzecznik kujawsko-pomorskiej policji Jacek Krawczyk.

Uroczystości rocznicowe radia odbywały się w toruńskim kościele św. Józefa i na terenie oddalonego o kilka kilometrów kampusu Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, gdzie odsłonięto pomnik Jana Pawła II autorstwa meksykańskiej rzeźbiarki.

Pomiędzy poszczególnymi punktami programu były krótkie odstępy, a oficjalni goście uroczystości - w tym wielu przedstawicieli rządu i parlamentarzystów - korzystali z transportu autokarami wynajętymi przez rozgłośnię redemptorystów. Podczas obchodów policja wstrzymała ruch na ulicach przyległych do kościoła i WSKSiM.

ab, pap