Przypomnijmy, że zgodnie z porozumieniem zawartym między Unią Europejską i Turcją na szczycie w Brukseli 18 marca, wszyscy uchodźcy, którzy po 20 marca przybędą nielegalnie do Grecji, będą ponownie odsyłani do Turcji. Unia zobowiązała się z kolei do przyjęcia z tego kraju 72 tys. uchodźców syryjskich, którzy zostaną wskazani przez Turcję według zasady 1:1. Takie rozwiązanie ma być tymczasowe, a jego celem jest zniechęcenie migrantów do nielegalnej przeprawy do Grecji oraz zniszczenie „modelu biznesowego” przemytników ludzi.
Ponadto UE zobowiązała się przekazać szybciej obiecane 3 mld euro na pomoc dla syryjskich uchodźców przebywających w Turcji. Porozumienie zakładało także o przyspieszenie prac nad liberalizacją wizową. UE i Turcja w tym półroczu otworzyć mają również nowy rozdział negocjacji akcesyjnych.
Zdaniem niemieckich mediów, podczas jednego z wewnętrznych posiedzeń UE, przedstawiciel Luksemburga miał zasygnalizować problem wysyłania przez Turcję do Europy uchodźców, którzy są schorowani i wymagają terapii medycznej lub nie posiadają kwalifikacji zawodowych. O sprawie miały również informować rządy kilku państw członkowskich UE. Raport opisujący proceder stworzył Ole Schroeder, sekretarz stanu w niemieckim MSW.