Schetyna: Zachowanie Kaczyńskiego i Millera przerzucam na karb kampanii

Schetyna: Zachowanie Kaczyńskiego i Millera przerzucam na karb kampanii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Schetyna (FOT KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
- Decyzję o 2 tys. (uchodźcach - red.) podjęliśmy dobre kilka tygodni temu i ona jest zamknięta, to było przy pierwszej fali uchodźców. Ale sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Są nowe wyzwania, jest kilkaset tysięcy nowych uchodźców i trzeba się do tego ustosunkować - mówił w radiowej Trójce Grzegorz Schetyna.
Grzegorz Schetyna podkreślił, że "w sprawach strategicznych musimy mówić jednym głosem". - Na karb kampanii wyborczej przerzucam to, że szefowie największych klubów - Leszek Miller i Jarosław Kaczyński - nie pojawili się na tym spotkaniu. To jest przykład dla polskiej polityki. Trudno mi sobie wyobrazić, że do takiej sytuacji doszłoby w innym europejskim kraju, że premier zaprasza szefów partii opozycyjnych, a oni odmawiają - powiedział.

Schetyna przyznał, iż dobrze, by w ramach rozmowy o uchodźcach z liderami partii spotkał się prezydent Andrzej Duda.

Puste krzesła

Premier Ewa Kopacz na spotkaniu ws. uchodźców, na które nie przybyli zaproszeni liderzy opozycji - Leszek Miller i Jarosław Kaczyński - powiedziała, że rząd rozważa zwiększenie zaangażowania w sprawę. - Szkoda bardzo, że dzisiaj patrzę na te puste krzesła. Szkoda, że nie ma z nami Leszka Millera i Jarosława Kaczyńskiego. Szkoda, że nie znaleźli czasu i dobrej woli, by rozmawiać o sprawach ważnych dla Polski. A mówimy przecież o dwóch byłych premierach tego kraju - dodała premier.

Plan Junckera

Jean-Claude Juncker na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego wygłosił przemówienie o stanie Unii Europejskiej. Stwierdził, że kraje UE nie mogą się kłócić o to, czy przyjąć uchodźców, gdyż w Europie "każdy kiedyś był uchodźcą". Podał przy tym przykład Szkotów, Irlandczyków i Polaków. Według dokumentu opublikowanego przez Komisję Europejską, do Polski trafi w sumie 9287 imigrantów poza dwoma tysiącami, których zadeklarowaliśmy przyjąć w czerwcu. Kilka godzin po wystąpieniu Jean-Claude'a Junckera, Komisja Europejska opublikowała dokument, w którym opisała rozdział uchodźców między kraje UE. Do Polski trafi w sumie 9287 osób - 1207 imigrantów i uchodźców z Włoch, 3901 z Grecji i i 4179 z Węgier. Nasz kraj ma przyjąć czwartą co do wielkości grupę imigrantów po Niemczech, Francji i Hiszpanii.

300polityka, wprost.pl, polskieradio.pl