Schetyna o uchodźcach: Z jednej strony zadymiarze, z drugiej kobiety z dziećmi

Schetyna o uchodźcach: Z jednej strony zadymiarze, z drugiej kobiety z dziećmi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna (fot. MFAPoland/Flickr)
Grzegorz Schetyna, minister spraw zagranicznych na antenie radiowej Jedynki wyjaśnił, że rząd nie poinformował o dokładnej liczbie uchodźców jakich może przyjąć Polska, gdyż decyzja ta zostanie podjęta podczas spotkania liderów państw Unii Europejskiej podczas szczytu Rady Europejskiej.
Szef polskiej dyplomacji zaznaczył, że podczas spotkania ministrów spraw wewnętrznych 21 września opracowany zostanie wstępny plan podziału uchodźców między kraje Unii Europejskiej. Założenia te będą podstawą do rozmów liderów państw członkowskich, którzy spotkają się 22 lub 24 września (decyzję o dacie podejmie Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej - red.).

Schetyna podkreślił, że Polska zamierza rozmawiać, ale nie zgodzi się na automatyzm przyjmowania imigrantów w oparciu od kwoty. - Nie ma z naszej strony możliwości, żeby to było powielane w przyszłości - powiedział, chociaż jak przypomniał Traktat Lizboński wyprowadził politykę imigracyjną z reżimu konieczności jednomyślności państw członkowskich, dlatego też istnieje możliwość, że nie powstanie odpowiednio liczna koalicja zdolna do zablokowania takiego pomysłu. Minister zaznaczył także, że należy ustalić także, gdzie mają powstać ośrodki rejestrujące poza Unią Europejską, tak by oddzielić uchodźców od "zadymiarzy". Schetyna wskazał, że na granicy serbsko-węgierskiej obserwujemy zamieszki i dlatego nalezy postawić pytanie "kto je organizuje?". - Cały czas mówimy o konieczności rozróżnienia uchodźców politycznych, którzy uciekają z Syrii, Iraku czy Afganistanu od imigrantów ekonomicznych, którzy przyjeżdżają z Albanii czy Kosowa. Z jednej strony widzimy kobiety z dziećmi na rękach, z drugiej, nie bójmy się tego słowa, zadymiarzy - powiedział.

Schetyna chciałby także, by przedstawiciele Unii Europejskiej podjęli decyzje, które wpłyną na poprawę jakości życia w obozach dla uchodźców w Libanie, Turcji i Jordanii.

Polskie Radio Program Pierwszy