Rząd nie może wydłużyć stanu wyjątkowego, ale znalazł rozwiązanie. Jest projekt, zmiany dotyczą też mediów

Rząd nie może wydłużyć stanu wyjątkowego, ale znalazł rozwiązanie. Jest projekt, zmiany dotyczą też mediów

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Rada Ministrów jeszcze w tym roku ma zająć się przepisami, które w zasadzie zastąpią te obowiązujące w ramach stanu wyjątkowego. Pojawiły się zręby tego projektu, a według pierwszych, nieoficjalnych doniesień, media mają zostać dopuszczone do pracy na terenach przygranicznych.

Kryzys na granicy wszedł w kolejną, jeszcze groźniejszą niż dotychczas fazę. Sytuacja zaostrzyła się 8 listopada i od tego czasu rośnie liczba migrantów koczujących po stronie białoruskiej, wzrasta też liczba incydentów na pograniczu i prób siłowego sforsowania granicy. W ciągu zaledwie kilku dni stało się jasne, że przydałoby się doprowadzić do sytuacji, w której przedłużony zostałby stan wyjątkowy. Tyle tylko, że to na razie niemożliwe.

Stan wyjątkowy wprowadzono 2 września na 30 dni w 183 miejscowościach przygranicznych na terenie województw podlaskiego i lubelskiego, a później wydłużono go o kolejne 60 dni. Na więcej nie pozwala Konstytucja. Rządzący, chcąc uszczelniać granicę, muszą szukać alternatywnych rozwiązań, by dalej, na specjalnych uprawnieniach, w pasie przygranicznym mogli pracować przedstawiciele służb i wojska.

Rząd znowelizuje ustawę o ochronie granicy. Ma zastąpić stan wyjątkowy

Jak się okazuje, rząd takie rozwiązanie znalazł. W wykazie prac legislacyjnych rządu 12 listopada pojawiła się zapowiedź następującego projektu: „Projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej i niektórych innych ustaw”. Projekt ma „poprawić bezpieczeństwo” i jest związany „bezpośrednio z utrzymującym się kryzysem na polsko-białoruskim odcinku granicy państwowej”.

Odpowiedzialne za jego opracowanie jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a do dopilnowania postępów nad projektem oddelegowana wiceministra Macieja Wąsika.

Co zakłada proponowana przez resort Mariusza Kamińskiego nowelizacja? Kluczowa zmiana dotyczy możliwości wprowadzenia – trochę na wzór tego ze stanu wyjątkowego – zakazu przebywania „na określonym obszarze strefy nadgranicznej oraz określenia wyjątków od w. zakazu” w razie „zagrożenia bezpieczeństwa państwa”.

Stosowne zapisy miałyby znaleźć się w ustawie o ochronie granicy państwowej. Zapewne przypominałby on obecnie obowiązujące przepisy – czyli zakaz przebywania w pasie 3 km od granicy dla osób, które nie są mieszkańcami tego obszaru lub nie mają zgód Straży Granicznej.

Co zamiast stanu wyjątkowego? Nowe przepisy mają dopuścić media do pasa przygranicznego

O szczegółach tego projektu informuje także portal 300Polityka. Według jego ustaleń w nowelizacji władze zakładają także dopuszczenie mediów do pracy na terenach przygranicznych.

„Sporą zmianą w porównaniu do obecnie funkcjonującego stanu prawnego będzie możliwość zezwolenia przebywania na tym obszarze dziennikarzy. Projekt zakłada, że zezwolenie będzie wydawane na określonych zasadach przez komendanta placówki Straży Granicznej” – czytamy na 300Polityka.

Czytaj też:
Specjalny ośrodek dla mediów na granicy? Premier o nowym pomyśle

Źródło: WPROST.pl / 300Polityka