Kino koreańskie w Warszawie. Siedem filmów w ramach The Warsaw Korean Film Festival

Kino koreańskie w Warszawie. Siedem filmów w ramach The Warsaw Korean Film Festival

Dodano:   /  Zmieniono: 
fotografia ilustracyjna
fotografia ilustracyjna Źródło: Fotolia / kanzefar
The Warsaw Korean Film Festival rusza w stolicy 26 października. To druga edycja jedynego przeglądu, który prezentuje fenomen kinematografii koreańskiej w Polsce. Bezpłatne wejściówki na projekcje i spotkania towarzyszące przeglądowi już można rezerwować.

Organizatorzy imprezy chcą przybliżyć polskim widzom filmy, które kochają Koreańczycy, i te, które zdobywają laury na festiwalach na całym świecie. – Udało nam się sprowadzić do Warszawy zestaw filmów, który dobrze oddaje ducha kinematografii koreańskiej. Siedem filmów i siedem różnych spojrzeń na kino koreańskie. Siedem portretów Korei Południowej, a wszystko przepełnione emocjami, które tak cenimy w kinie – mówi Joanna Łapińska, przewodnicząca rady programowej festiwalu.

Tegoroczna, druga edycja festiwalu rozpocznie się głośnym filmem "Służąca" Park Chang–wooka, nagrodzonym m.in. w Cannes. Krytycy pisali, że to film mądry, podniecający, aż do przesady zmysłowy. Park Chan–wook, reżyser, który ostatnio romansował z Hollywood realizując "Stokera", powraca do ojczyzny, kręcąc jeden z najbardziej przewrotnych i nieprzewidywalnych obrazów w swojej karierze.

Warto również zwrócić uwagę na film Honga Sang-soo, nazywanego dandysem koreańskiej kinematografii. Reżyser jest subtelnym portrecistą międzyludzkich relacji oraz opowieści, opakowanych w charakterystyczny splot humoru, goryczy i ironii. Udowadnia to również w jednym z ostatnich dzieł "Teraz dobrze, wtedy źle", za który w ubiegłym roku otrzymał główną nagrodę na festiwalu filmowym w Locarno.

Na prawdziwą ucztę wizualną zapraszają twórcy "Królewskiego krawca". To niewątpliwie jedna z najbardziej stylowych i wysmakowanych produkcji, jakie w ostatnim czasie wydało światowe kino. Podbiła serca międzynarodowej publiczności na festiwalu kina azjatyckiego we włoskim Udine oraz zdobyła koreańskie nagrody Wielkiego Dzwonu za najlepszą reżyserię i kostiumy.

– Miłośników dobrego koreańskiego arthouse’u zapraszam także na film "Na jej miejscu" Alberta Shina. To nastrojowe, intymne kino, pięknie i poruszająco portretujące trudne relacje między trzema kobietami – dopowiada Joanna Łapińska

Dla wielbicieli kameralnego kina romantycznego organizatorzy przygotowali dojrzały, poruszający debiut Baek Jong-Yeol, "Wewnętrzne piękno". Jego bohater każdego codziennie budzi się w innym ciele, w środku pozostając jednak wciąż tym samym człowiekiem. Pewnego dnia zakochuje się i postanawia nie dać za wygraną – czy jednak związek ma szansę na przetrwanie?

To, czego Europa może pozazdrościć Korei, to jej wierna publiczność. Nigdzie na świecie nie odnotowuje się takich sukcesów frekwencyjnych jak w kinach w Korei. W programie festiwalu znalazły się również niekwestionowane hity komercyjne ostatniego roku. To m.in. "Weteran", komedia policyjna notowana na trzecim miejscu w rankingu najbardziej dochodowych produkcji w historii koreańskiego kina, oraz superprodukcja "Zabójstwo", której akcja rozgrywa się w latach 30. XX wieku, w okupowanej przez Japończyków Korei.

Pokazy filmów odbędą się w warszawskim kinie Kultura. Na wszystkie wydarzenia wstęp wolny. Rezerwacji można dokonywać do 21 października pod adresem: [email protected] lub w kasach kina Kultura.