Jego przemianę w wieloletniego premiera Zjednoczonego Królestwa brytyjski „Standard ”określa mianem „jednej z najbardziej dramatycznych”, podkreślając przy tym, że aktor jest „niemal nie do poznania”. Udostępnione przez wytwórnię Universal Pictures zdjęcie przedstawia ucharakteryzowanego na Churchilla gwiazdora, który stoi wpatrzony w dal, trzymając cygaro – nieodłączny atrybut polityka i... wygląda rzeczywiście niemal jak premier.
Zdjęcie to zapowiedź filmu „Darkest Hour” opowiadającego o ostatnich godzinach, które dzieliły ówczesnego szefa rządu Zjednoczonego Królestwa od podjęcia decyzji o przystąpieniu jego kraju do II wojny światowej. „W kilka dni po objęciu urzędu premiera, Winton Churchil musi stawić czoła najtrudniejszej próbie, która określi przyszłość – czy wejść w negocjacje pokojowe z nazistowskimi Niemcami, czy pozostać niewzruszonym i walczyć za idee – wolność i niepodległość państwa. W czasie gdy naziści kontynuują swój zwycięski masz przez Europę Zachodnią, wobec bliskiej groźby inwazji, w obliczu braku przygotowania, sceptycyzmu króla, oraz spisków wewnątrz własnej partii, Churchill musi wytrzymać próbę jego najtrudniejszych chwil, poprowadzić naród i podjąć wyzwanie, by zmienić bieg historii” – czytamy w udostępnionym przez dystrybutora opisie fabuły.
Premiera „Darkest Hour” zaplanowana została na grudzień 2017 roku. W Polsce film trafi do kin od 26 stycznia 2018 roku. Dzieło wyreżyseruje Joe Wright, znany z takich filmów, jak „Pokuta”, czy „Duma i uprzedzenie”. Pora zdradzić już, kto zagra główną. W Winstona Churchilla wcieli się Gary Oldman, któremu sławę przyniosły role m.in. w „Leonie Zawodowcu”, „Mrocznym rycerzu”, czy „Szpiegu”.