Upubliczniono szczegóły śmierci Aviciiego. Zmarł z powodu wykrwawienia

Upubliczniono szczegóły śmierci Aviciiego. Zmarł z powodu wykrwawienia

Avicii
Avicii Źródło: Newspix.pl / instarimages
W mediach pojawiły się szczegółowe informacje na temat śmierci Aviciiego. Muzyk odebrał sobie życie za pomocą szklanego fragmentu butelki.

Tim Bergling, znany także jako Avicii, zmarł 20 kwietnia w wieku 28 lat. W mediach wciąż pojawiają się nowe informacje na temat okoliczności śmierci artysty. Teraz, jak podaje „Daily Mail”, opublikowano szczegóły raportu z sekcji zwłok muzyka. Dowiadujemy się z niego, że Avicii zmarł z powodu znacznej utraty krwi.

Szkło z butelki po winie

Z informacji podanych przez media wynika, że szwedzki Dj użył fragmentów szkła z rozbitej butelki po winie, a do śmierci doszło z powodu znacznej utraty krwi. Te informacje potwierdzają doniesienia rodziny Aviciiego, która już kilka dni temu sugerowała, że artysta popełnił samobójstwo.

Oświadczenie rodziny

Przypomnijmy, oświadczenie rodziny muzyka zostało opublikowane przez portal variety.com. Krewni artysty przyznali, że Avicii zadawał sobie pytania o sens życia. Wprawdzie nie stwierdzono tego wprost, ale rodzina muzyka zasugerowała, że Bergling odebrał sobie życie.„Nasz ukochany Tom był poszukiwaczem, a jego krucha artystyczna dusza poszukiwała odpowiedzi na egzystencjalne pytania. Był perfekcjonistą, który podróżował i ciężko pracował w tempie, które wywoływało ekstremalny stres” – napisano w oświadczeniu.

Krewni Aviciiego przyznali, że artysta po podjęciu decyzji o zawieszeniu koncertów, chciał znaleźć równowagę w życiu, by być szczęśliwym i zdolnym robienia tego, co kocha, czyli muzyki. „Zmagał się z myślami o sensie, życiu, szczęściu. Nie mógł już dłużej iść. Chciał odnaleźć pokój” – podkreśliła rodzina artysty. W oświadczeniu znalazło się stwierdzenie, że Avicii nie był stworzony do życia w wielkim świecie biznesu. „Był wrażliwym facetem, który kochał swoich fanów, ale unikał światła reflektorów” – podsumowano.

Czytaj też:
Avicii zmarł na terenie posiadłości krewnego sułtana Omanu

Źródło: Daily Mail