„Boje się, że zostanę nazwany gwałcicielem”. Aktor znany z roli Supermana przeprasza za swoje słowa o #MeToo

„Boje się, że zostanę nazwany gwałcicielem”. Aktor znany z roli Supermana przeprasza za swoje słowa o #MeToo

Henry Cavill jako Superman
Henry Cavill jako Superman Źródło: Warner Bros
Gwiazda filmu „Superman” aktor Henry Cavill przeprosił za swoje słowa, że przez ruch #MeToo boi się kobiet i tego, że „zostanie nazwany gwałcicielem”.

W wydanym oświadczeniu Henry Cavill odniósł się do „zamętu i nieporozumienia”, jakie wynikły z jego wywiadu dla magazynu „GQ”. – Niepewność nie była absolutnie moją intencją – zaznaczył. Dodał, że traktuje kobiety z „najwyższym szacunkiem”.

Brytyjski aktor pytany w wywiadzie dla „GQ” na to, jak wpłynął na niego ruch #MeToo stwierdził, że podczas, gdy społeczeństwo musiało zmienić swoje podejście do kobiet, „krajobraz, który zastał po tej zamianie sprawił, że poczuł się niepewny”. – W tych okolicznościach trudno jest flirtować. Myślisz sobie: nie podejdę do niej i nie powiem jej tego czy owego, bo nie chciałbym być nazwany gwałcicielem. A więc mówisz sobie: zapomnij o tym, zamiast tego zadzwoń do swojej byłej dziewczyny. A potem wracasz do związku, który nigdy tak naprawdę nie był dobry. Jestem osobą publiczną. Kto wie, jakie piekło może się rozpętać – stwierdził. – Myślę, że o kobietę powinno się zabiegać, ale być może jestem staroświecki – stwierdził.

Wypowiedź Henry'ego Cavilla wywołała burzę w mediach społecznościowych. Podczas gdy wielu atakowało go za „absurdalne” poglądy, inni podzielali jego opinię w kwestii #MeToo.

Czytaj też:
Kupił koralowce na Ukrainie na prezent. Wiózł je do Polski

Źródło: BBC