Swego czasu w Stanach Zjednoczonych dużo plotkowało się o potajemnym spotkaniu Donalda Trumpa z rosyjskimi prostytutkami, które miały oddawać mocz na przyszłego prezydenta USA. Mając w pamięci te obrzydliwe pomówienia, artysta z Brooklynu wpadł na pomysł urzeczywistnienia rzekomego życzenia miliardera. W swojej dzielnicy rozstawił na chodnikach miniaturowe popiersia najbardziej kontrowersyjnego polityka USA. Aby nikt nie miał wątpliwości, do czego służą niezwykłe instalacje, zamieścił na każdej tabliczkę z napisem: „Pee on me”, czyli „Nasikaj na mnie”.
Autorem tego niecodziennego manifestu jest Phil Gabe, właściciel przedsiębiorstwa reklamowego Porcupine Armadillo. Artysta stwierdził wprost, że jego motywacją była zarówno niechęć do Trumpa – prezydenta, jak i do Trumpa – człowieka. Zapowiedział też, że jeśli jego dzieła spodobają się mieszkańcom Brooklynu, to rozszerzy swoją działalność także na inne części Nowego Jorku. By żaden nowojorski pies nie przegapił okazji „oznaczenia” posążka 45. prezydenta USA.
Czytaj też:
Do buta Donalda Trumpa przykleił się papier toaletowy. Internauci są bezlitośni