Podejrzana paczka w restauracji Roberta De Niro. Wcześniej podobne otrzymali Obama i Clinton

Podejrzana paczka w restauracji Roberta De Niro. Wcześniej podobne otrzymali Obama i Clinton

Robert De Niro
Robert De Niro Źródło:Newspix.pl / ABACA
Przez kilka ostatnich dni czołowe postaci z życia polityki i biznesu otrzymywały podejrzane paczki. Pakunki, w których mogły znajdować się urządzenia wybuchowe, zostały zaadresowane m.in do Baracka Obamy i Hilary Clinton. Podobną przesyłkę wysłano także do budynku, w którym pracuje Robert De Niro.

Informację o podejrzanej paczce przekazało CNN. Pakunek zaadresowany do Roberta De Niro został podrzucony na siódme piętro biurowca Tribeca na Manhattanie. W budynku mieści się studio producenckie, którego właścicielem jest aktor, oraz prowadzona przez niego restauracja, przy której znaleziono paczkę. O zdarzeniu poinformowano policję, a funkcjonariusze przekazali pakunek służbom specjalnym. Paczka została prześwietlona, a w środku odkryto podobne urządzenia do tych, które w tym tygodniu zostały wysłane do polityków oraz siedziby stacji telewizyjnej.

twitter

Ewakuacja CNN i paczki do polityków

W środę informowaliśmy o tym, że władze przechwyciły paczki wysłane do byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy oraz kandydatki na ten urząd Hillary Clinton, która przegrała wybory prezydenckie z  w 2016 roku. Według doniesień medialnych w paczkach mogły się znajdować urządzenia wybuchowe. Jak informują służby, nie wystąpiło ryzyko zagrożenia zdrowia bądź życia adresatów tych podejrzanych przesyłek. Wykryto je podczas rutynowego sprawdzania poczty.

Paczki, które miały dotrzeć do polityków były podobne do tej, którą kilka dni wcześniej znaleziono w pobliżu domu biznesmena i filantropa George’a Sorosa. Amerykańskie media informują, że podejrzaną przesyłkę wysłano także do Białego Domu i budynku CNN, w którym zarządzono ewakuację.

Ładunek wybuchowy u George’a Sorosa

O sprawie napisał „New York Times”. Z informacji dziennikarzy wynika, że w pobliżu domu należącego do George'a Sorosa położonego w miejscowości Bedford, nieznany sprawca umieścił ładunek wybuchowy. Paczka została umiejscowiona w skrzynce na listy. Policję zawiadomiła jedna z osób pracujących w domu biznesmena. Pracownika zaniepokoiła bowiem zawartość paczki, która w jego opinii przypominała bombę. W oświadczeniu policji podkreślono, że pracownik Sorosa wyniósł urządzenie na zalesiony obszar, aby zniwelować niebezpieczeństwo. Podczas całej akcji Soros przebywał poza domem. Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmie się FBI. Na chwilę obecną przekazano jedynie, że nie ma żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa okolicznych mieszkańców.

Czytaj też:
Podejrzane paczki m.in. u Obamów i Clintonów. Ewakuacja budynku CNN