Kevin Hart zrezygnował z prowadzenia gali Oscarów po oskarżeniach o homofobię

Kevin Hart zrezygnował z prowadzenia gali Oscarów po oskarżeniach o homofobię

Kevin Hart
Kevin Hart Źródło:Newspix.pl / PRESS
Kevin Hart nie będzie gospodarzem ceremonii wręczenia Oscarów, prestiżowych nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Aktor zrezygnował z prowadzenia gali po tym, jak został oskarżony o homofobię.

Amerykański aktor i komik Kevin Hart miał być gospodarzem 91. gali wręczenia Oskarów. Hart po raz pierwszy miał wystąpić w takiej roli. Aktor o tym, że został gospodarzem gali wręczania prestiżowych, filmowych nagród poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Przyznał, że od lat o tym marzył.„Przez lata pytano mnie, czy poprowadziłbym ceremonię Oscarów i zawsze odpowiadałem to samo. Mówiłem, że byłaby to życiowa szansa dla mnie jako komika” – napisał. „Moja mama z pewnością uśmiecha się teraz od ucha do ucha” – dodał. „Z radością mogę powiedzieć, że nadszedł w końcu ten dzień i będę prowadził galę Oskarów” – oznajmił. Hart zapowiedział również, że sprawi, że „Oskary będą wyjątkowe”. „Teraz czas stanąć na wysokości zadania" – zakończył swój wpis na .

Jak podaje BBC, Kevin Hart zrezygnował z prowadzenia gali po oskarżeniach o o homofobiczne wpisy na portalach społecznościowych. Kontrowersje wywołał także stand-up, w którym aktor mówił o tym, że jego trzyletni syn stanie się gejem. Z kolei w jednym z wywiadów Hart powiedział, że „zrobiłby wszystko, co w jego mocy, gdyby mógł zapobiec temu, by jego syn był homoseksualistą”. Po krytyce jaka na niego spadła, Hart zrezygnował z prowadzenia gali. „Podjąłem decyzję, aby zrezygnować z prowadzenia ceremonii. Nie chcę rozpraszać swoją obecnością innych w noc, która powinna być świętem dla wielu niezwykłych i utalentowanych artystów. Szczerze przepraszam społeczność LGBTQ za moje nieempatyczne słowa z przeszłości” – napisał na Twitterze.

twitter

Dwie poprzednie ceremonie wręczenia Oscarów prowadził amerykański prezenter telewizyjny Jimmy Kimmel. 91. gala odbędzie się 24 lutego 2019 roku.

Czytaj też:
Robert Janowski ma problemy ze zdrowiem? „Byłem w szpitalu prawie dwa tygodnie”