Studniówki w tym roku szkolnym nie będzie? Netflix jest innego zdania – szykuje imponujący „Bal”

Studniówki w tym roku szkolnym nie będzie? Netflix jest innego zdania – szykuje imponujący „Bal”

Kadr z musicalu „Bal”
Kadr z musicalu „Bal” Źródło:Netflix
„The Prom” (polski tytuł to „Bal”) jest jedną z najbardziej wyczekiwanych produkcji Netfliksa w tym roku. W czasach koronawirusa, gdy prawdziwe studniówki stoją pod znakiem zapytania, musical Ryana Murphy'ego może naprawdę namieszać. Zobaczcie zwiastun.

Netflix nie zamierza poddawać się fatum i kiedy uczniowie na całym świecie powoli godzą się z faktem, że ich studniówki zostaną odwołane, sam przygotowuje największą, jaką do tej pory widziano. To właśnie tradycyjna impreza organizowana na koniec nauki w szkole średniej znalazła siew centrum jednej z najnowszych produkcji platformy streamingowej. „The Prom” ma ambicje pokazać największą, najbardziej roztańczoną i rozśpiewaną studniówkę w dziejach Hollywood. Oczywiście w formie musicalu.

Plejada gwiazd na studniówce Netfliksa

Amerykanie mają bzika na punkcie tych imprez. Niezliczona ilość tamtejszych filmów i seriali, książek i gier, komiksów i nastoletnich fantazji swój punkt kulminacyjny osiąga właśnie w ten wieczór. Nie może więc dziwić, że w końcu zdecydowano się na poświęcenie całej, pełnometrażowej produkcji temu właśnie zagadnieniu. Zaskakiwać może jedynie rozmach Netfliksa. Oprócz gwiazdorskiej obsady (Nicole Kidman, Meryl Streep, James Corden, Awkwafina, Ariana Grande, Keegan-Michael Key, Andrew Rannells) dostajemy też sporo dodatkowych atrakcji, co można podejrzeć w udostępnionym właśnie zwiastunie.

Homoseksualny wątek osią musicalu „Bal”

Głównym wątkiem filmu będzie historia licealistki, która na bal maturalny chciałaby przyjść ze swoją dziewczyną. W scenariuszu Chada Beguelina i Boba Martina mieszkanka stanu Indiana spotyka się z brakiem zrozumienia ze strony dyrektora szkoły. Pomocną dłoń wyciągają ku niej sławy Broadwayu, rozkręcający imprezę, jakiej nie przeżył nikt. Premiera „The Prom” planowana jest na 11 grudnia.

Czytaj też:
86-letnia Sophia Loren w filmie na Netfliksie. O czym jest „Życie przed sobą”?