Być jak Nicolas Cage. „Nieznośny ciężar wielkiego talentu” już w kinach

Być jak Nicolas Cage. „Nieznośny ciężar wielkiego talentu” już w kinach

Nicolas Cage w filmie „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”
Nicolas Cage w filmie „Nieznośny ciężar wielkiego talentu” Źródło:Newspix.pl
Jego filmografia liczy ponad sto pozycji, jest wielokrotnie nominowanym do Złotej Maliny laureatem Oscara, a na planie filmowym czuje się swobodnie zarówno u boku Meryl Streep, jak i w towarzystwie umorusanej świni. Pochodzi z rodziny z wielkimi filmowymi tradycjami – jego wujem jest Francis Ford Coppola. Zagrał filmach Davida Lyncha i Spike’a Jonze’a, a także Johna Woo i Michaela Baya. Życie Nicolasa Cage’a to historia tak pogmatwana, jak ekspresja jego twarzy. Do kin wszedł właśnie „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”, w którym aktor gra samego siebie… bo kto mu zabroni?

W drugim odcinku piątego sezonu serialu komediowego „Community” zafascynowany pop-kulturą Abed Nadir (Danny Pudi) zapisuje się na kurs zatytułowany „Nicolas Cage: dobry czy zły aktor?”. Choć Abed o hollywoodzkich filmach i amerykańskiej telewizji wie wszystko, to postawione w temacie kursu pytanie go przerasta.

Urządza sobie maraton filmów z Cage'em w roli głównej, po czym wraca na zajęcia i nie mogąc dowieść, czy aktor jest dobry czy zły w swoim fachu, doznaje załamania i odgrywa przed pozostałymi kursantami scenę histerii mocno inspirowaną dokonaniami Cage’a. Konkluzja jest prosta: na to pytanie nie ma odpowiedzi. Nie szuka też jej Tom Gormican w filmie, „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”, będącym hołdem dla aktora, który jest – jak określił go „New York Times” – największym surrealistą w Hollywood.

Wielki talent tonie w długach

Co istotne, nie jest to film biograficzny ani dokumentalny, więc widzowie liczący na wgląd w prywatne życie Nicolasa Cage’a nie zaspokoją swojej ciekawości. Nie oznacza to jednak, że dzieło pozbawione jest wątków biograficznych oraz odniesień do narosłych wokół aktora legend.

Źródło: WPROST.pl