Przybycia nawet 20 tysięcy fanów Jima Morrisona przed jego grób na cmentarzu Pere Lachaise, spodziewają się władze Paryża.
Dziś mija 30. rocznica śmierci wokalisty legendarnej grupy "The Doors".
Codziennie przed jego grobem przewijają się setki osób. Jednak rocznica śmierci zawsze zwielokrotnia ich liczbę. 10 lat temu policja musiała użyć gazu łzawiącego, żeby rozgonić zebranych. Pięć lat temu - chcąc uniknąć podobnych sytuacji - po prostu zamknięto cmentarz.
Jim Morrison zmarł 3 lipca 1971 roku w Paryżu w wyniku przedawkowania narkotyków. Należał do najwybitniejszych przedstawicieli psychodelicznego rocka lat 60. i 70., był założycielem i liderem legendarnego zepołu "The Doors". Największe przeboje grupy to: "Raiders on the Storm", "People Are Strange", "Hello, I Love You", "Light My Fire". Miał 27 lat.
les, pap
Codziennie przed jego grobem przewijają się setki osób. Jednak rocznica śmierci zawsze zwielokrotnia ich liczbę. 10 lat temu policja musiała użyć gazu łzawiącego, żeby rozgonić zebranych. Pięć lat temu - chcąc uniknąć podobnych sytuacji - po prostu zamknięto cmentarz.
Jim Morrison zmarł 3 lipca 1971 roku w Paryżu w wyniku przedawkowania narkotyków. Należał do najwybitniejszych przedstawicieli psychodelicznego rocka lat 60. i 70., był założycielem i liderem legendarnego zepołu "The Doors". Największe przeboje grupy to: "Raiders on the Storm", "People Are Strange", "Hello, I Love You", "Light My Fire". Miał 27 lat.
les, pap