A jak tańczyć to tylko z Zucchero w Sopocie

A jak tańczyć to tylko z Zucchero w Sopocie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dynamiczne przeboje Zucchero rozgrzały sopocką publiczność, która dała się namówić na taniec i klaskanie w rytm śpiewanych przez niego utworów.
Godzinny koncert Zucchero rozpoczął ostatni dzień 39. Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Sopot Festiwal.

Gorący temperament włoskiego artysty udzielił się widowni zgromadzonej w Operze Leśnej. Podczas dynamicznych piosenek przemierzał on wzdłuż scenę nakłaniając widownię do ruchu i klaskania.

Rozpoczynając swój ostatni, wielki przebój "Baila" artysta wziął gitarę do ręki wzywając wszystkich do tańca i wstania z  ławek. Publiczność nie dała się prosić. Cały sopocki amfiteatr falował. W nagrodę Zucchero zagrał ten utwór na bis.

Podobnie entuzjastycznie widzowie zareagowali też na inny przebój Zucchero sprzed kilkunastu lat "Senza una Donna", który wykonywał z Paulem Youngiem. Nie były to jedyne utwory, podczas którego publiczność nie pozostała na miejscach.

Włoski muzyk zaśpiewał też kilka spokojnych, balladowych utworów.

Zucchero, określany przez niektórych jako włoski Joe Cocker i Chris Rea w jednej osobie, w 2001 r. wydał album "Shake" z  utworem "Baila" (Sexy Thing), który stał się szlagierem list przebojów.

Album ten nagrywał w USA, Wielkiej Brytanii i Włoszech. W pracy studyjnej nad albumem pomagali mu muzycy, z których usług korzystali wcześniej Bruce Springsteen, Eric Clapton, Phil Collins, David Bowie i Bonnie Raitt. W nagraniu płyty Toskańczykowi pomagał też John Lee Hooker, który zaśpiewał w utworze "I Lay Down".

Zucchero, a raczej Adelmo Fornaciari, (pseudonim, pod jakim go znamy, zawdzięcza swojemu nauczycielowi w szkole podstawowej) ma 47 lat. Muzyczną karierę zaczynał pod koniec lat 70. Sławę przyniósł mu utwór "Senza una Donna" zaśpiewany w duecie z Paulem Youngiem.

Artysta współpracował dotychczas m.in. z  Ericem Claptonem, Randy Crawfordem, Milesem Davisem, Luciano Pavarottim, Andrea Bocellim i zespołem Scorpions. Wspólnie z B.B. Kingiem nagrał też piosenkę do filmu "Mighty".

Na początku lat 90. wystąpił na wielkim koncercie na stadionie Wembley, poświęconym pamięci zmarłego lidera Queen Freddy'ego Mercury.

Po Zucchero na scenie w amfiteatrze sopockim pojawił się urodzony we francuskiej części Kanady Garou, który w ubiegłym roku nagrał debiutancką płytę "Seul", gdzie jedną z piosenek wykonuje z Celine Dion.

em, pap