Projekt "Cross Culture...", poświęcony sztukom wizualnym, będzie częścią 7. edycji rozpoczynającego się 25 września Festiwalu Skrzyżowanie Kultur. Do udziału w nim street-artowi twórcy zaproszą warszawiaków.
Organizatorzy odbywającego się pod Pałacem Kultury i Nauki 7. Warszawskiego Festiwalu Skrzyżowanie Kultur podzielili "Cross Culture. Cross Art. Cross Europe." na dwa etapy. Prace nad "Skrzyżowaniem kultur w wielkim formacie" będą miały miejsce od 19 do 20 września, zaś "Międzykulturowa wycinanka" będzie rozwijana podczas festiwalu, od 25 września do 1 października.
- W tym roku staramy się, żeby Skrzyżowanie Kultur można było nie tylko usłyszeć, ale i zobaczyć - stąd pomysł zaproszenia artystów, którzy prezentują sztuki wizualne, mogące się pojawić w przestrzeni miasta. Ma to i promować festiwal, i wzbogacić go od strony artystycznej. Temat, który zadaliśmy artystom, jest prosty i oczywisty - "skrzyżowanie kultur" - powiedział dyrektor odpowiedzialnej za Festiwal Stołecznej Estrady Andrzej Matusiak.
W tworzeniu "Skrzyżowania Kultur w wielkim formacie" weźmie udział uznany grafik, ilustrator i twórca murali Sepeusz (Michał "Sepe" Wręga). Na specjalnej wielkoformatowej siatce, zawieszonej u zbiegu ul. Żelaznej i Alei Solidarności, przedstawi swoje artystyczne spojrzenie na temat skrzyżowania kultur. Pomagać mu będzie artysta street artowy Chazme 718. Praca pozostanie na skrzyżowaniu ul. Żelaznej i Alei Solidarności do 30 września, po wystawiona na licytacji, z której zyski zostaną przekazane na cele charytatywne.
- Wyboru artystów, którzy mieli odpowiadać za wizualne aspekt festiwalu, Rada Programowa dokonała po burzliwych dyskusjach. Ci ludzie mają poglądy, weszli w przedsięwzięcie z wielkim zaangażowaniem. Zależało nam przy tym, by byli to artyści warszawscy. Staramy się promować naszych artystów - mamy w końcu wielu gości z zagranicy - nie tylko muzyków, ale i dziennikarzy - mówi Matusiak.
"Międzykulturowa wycinanka" powstanie w wyniku współpracy siedmiu absolwentów warszawskiej ASP kierowanych przez rzeźbiarkę Annę Barlik, którzy zaprojektują kształty nawiązujące do idei "Skrzyżowań kultur". Posłużą one do stworzenia modyfikowanej przez cały czas trwania imprezy wycinanki umieszczonej na zewnętrznej, czym 1 października zostanie przeniesiona do namiotu festiwalowego pod Pałacem Kultury. Tam każdy zainteresowany będzie mógł, dosłownie i w przenośni, przyłożyć do niej swą rękę, podpisując się tym samym pod dziełem artystów. Kompozycja zostanie później szklanej ścianie namiotu festiwalowego. Do współuczestnictwa w artystycznej akcji będą zaproszeni wszyscy Warszawiacy.
- Wypełnia się nasza idea bliskości z widzami - chcemy, by ludzie byli aktywni, mogli sami coś wykonać. Od lat przedstawiamy na festiwalu nowe pomysły, pojawiają się nowi twórcy, tworzy się ferment artystyczny, ale jednocześnie nie jesteśmy zamknięci na publiczność - każdy może w tym uczestniczyć. Dodajmy do tego pracę edukacyjną, zajęcia czy koncerty dziecięce - wypełniamy przestrzeń edukacji, czy w niektórych przypadkach re-edukacji - powiedział dyrektor Stołecznej Estrady.
- Zawsze dbamy też o to, co dzieje się w klubie festiwalowym - mieliśmy kluby dyskusyjne, naszymi prelegentami były osobistości w rodzaju Piotra Najsztuba czy Marcina Kydryńskiego. Robimy badania, przeprowadzamy ankiety, odbywamy kilkudziesięciominutowe rozmowy z widzami, którzy opisują, jak znajdują nasz festiwal i co ich interesuje. Ujawniają się fankluby artystów, o których w Polsce mało kto słyszał. Ludzie, którzy słuchają muzyki świata, często nie mają szansy, by usłyszeć tych artystów na żywo, zwłaszcza w Polsce. Stąd ukierunkowanie na artystów którzy przyjeżdżają po raz pierwszy. - podkreśla Matusiak.
Festiwal "Skrzyżowania Kultur" odbywa się w Warszawie od 2005 roku. Głównym założeniem organizatorów jest "otwieranie warszawiaków i gości Stolicy na bogactwo kultur współczesnego świata". Prócz koncertów muzyków z całego świata w programie rokrocznie znajdują się warsztaty artystyczne, projekcje filmów dokumentalnych czy specjalne zajęcia przygotowane dla dzieci.
em
Organizatorzy odbywającego się pod Pałacem Kultury i Nauki 7. Warszawskiego Festiwalu Skrzyżowanie Kultur podzielili "Cross Culture. Cross Art. Cross Europe." na dwa etapy. Prace nad "Skrzyżowaniem kultur w wielkim formacie" będą miały miejsce od 19 do 20 września, zaś "Międzykulturowa wycinanka" będzie rozwijana podczas festiwalu, od 25 września do 1 października.
- W tym roku staramy się, żeby Skrzyżowanie Kultur można było nie tylko usłyszeć, ale i zobaczyć - stąd pomysł zaproszenia artystów, którzy prezentują sztuki wizualne, mogące się pojawić w przestrzeni miasta. Ma to i promować festiwal, i wzbogacić go od strony artystycznej. Temat, który zadaliśmy artystom, jest prosty i oczywisty - "skrzyżowanie kultur" - powiedział dyrektor odpowiedzialnej za Festiwal Stołecznej Estrady Andrzej Matusiak.
W tworzeniu "Skrzyżowania Kultur w wielkim formacie" weźmie udział uznany grafik, ilustrator i twórca murali Sepeusz (Michał "Sepe" Wręga). Na specjalnej wielkoformatowej siatce, zawieszonej u zbiegu ul. Żelaznej i Alei Solidarności, przedstawi swoje artystyczne spojrzenie na temat skrzyżowania kultur. Pomagać mu będzie artysta street artowy Chazme 718. Praca pozostanie na skrzyżowaniu ul. Żelaznej i Alei Solidarności do 30 września, po wystawiona na licytacji, z której zyski zostaną przekazane na cele charytatywne.
- Wyboru artystów, którzy mieli odpowiadać za wizualne aspekt festiwalu, Rada Programowa dokonała po burzliwych dyskusjach. Ci ludzie mają poglądy, weszli w przedsięwzięcie z wielkim zaangażowaniem. Zależało nam przy tym, by byli to artyści warszawscy. Staramy się promować naszych artystów - mamy w końcu wielu gości z zagranicy - nie tylko muzyków, ale i dziennikarzy - mówi Matusiak.
"Międzykulturowa wycinanka" powstanie w wyniku współpracy siedmiu absolwentów warszawskiej ASP kierowanych przez rzeźbiarkę Annę Barlik, którzy zaprojektują kształty nawiązujące do idei "Skrzyżowań kultur". Posłużą one do stworzenia modyfikowanej przez cały czas trwania imprezy wycinanki umieszczonej na zewnętrznej, czym 1 października zostanie przeniesiona do namiotu festiwalowego pod Pałacem Kultury. Tam każdy zainteresowany będzie mógł, dosłownie i w przenośni, przyłożyć do niej swą rękę, podpisując się tym samym pod dziełem artystów. Kompozycja zostanie później szklanej ścianie namiotu festiwalowego. Do współuczestnictwa w artystycznej akcji będą zaproszeni wszyscy Warszawiacy.
- Wypełnia się nasza idea bliskości z widzami - chcemy, by ludzie byli aktywni, mogli sami coś wykonać. Od lat przedstawiamy na festiwalu nowe pomysły, pojawiają się nowi twórcy, tworzy się ferment artystyczny, ale jednocześnie nie jesteśmy zamknięci na publiczność - każdy może w tym uczestniczyć. Dodajmy do tego pracę edukacyjną, zajęcia czy koncerty dziecięce - wypełniamy przestrzeń edukacji, czy w niektórych przypadkach re-edukacji - powiedział dyrektor Stołecznej Estrady.
- Zawsze dbamy też o to, co dzieje się w klubie festiwalowym - mieliśmy kluby dyskusyjne, naszymi prelegentami były osobistości w rodzaju Piotra Najsztuba czy Marcina Kydryńskiego. Robimy badania, przeprowadzamy ankiety, odbywamy kilkudziesięciominutowe rozmowy z widzami, którzy opisują, jak znajdują nasz festiwal i co ich interesuje. Ujawniają się fankluby artystów, o których w Polsce mało kto słyszał. Ludzie, którzy słuchają muzyki świata, często nie mają szansy, by usłyszeć tych artystów na żywo, zwłaszcza w Polsce. Stąd ukierunkowanie na artystów którzy przyjeżdżają po raz pierwszy. - podkreśla Matusiak.
Festiwal "Skrzyżowania Kultur" odbywa się w Warszawie od 2005 roku. Głównym założeniem organizatorów jest "otwieranie warszawiaków i gości Stolicy na bogactwo kultur współczesnego świata". Prócz koncertów muzyków z całego świata w programie rokrocznie znajdują się warsztaty artystyczne, projekcje filmów dokumentalnych czy specjalne zajęcia przygotowane dla dzieci.
em