Smarzowski kręci polskie "Se7en"

Smarzowski kręci polskie "Se7en"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojciech Smarzowski (fot. Aleksander Majdanski / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Wojciech Smarzowski, reżyser "Róży", "Domu Złego" i "Wesela" realizuje kolejny film. W Warszawie trwają zdjęcia do "7 dni" - w głównej roli wystąpi Bartłomiej Topa, a towarzyszą mu m.in. Jacek Braciak, Arkadiusz Jakubik i Marcin Dorociński.
"7 dni" to policyjny kryminał realizowany na podstawie scenariusza Wojciecha Smarzowskiego. Bohaterami filmu są policjanci drogówki -  siedmiu kolegów, których łączy praca i przyjaźń. Akcja filmu toczy się w  Warszawie. Reżyser zdradza, że wszystko rozpoczyna się na tylnym siedzeniu samochodu, a kończy w Brukseli. - Akcja dzieje się współcześnie w ciągu siedmiu dni. Jest siedmiu gliniarzy i siedem grzechów głównych. Każdy z policjantów odpowiada za  jeden grzech. To jest historia o korupcji. Ten scenariusz ma już dwa lata. Gdy go pisałem wiedziałem już, kto będzie grał - zdradził Smarzowski.

W najnowszym filmie reżysera "Róży" grają w większości aktorzy, z którymi reżyser już wcześniej współpracował. Na ekranie zobaczymy m.in. Bartłomieja Topę, Jacka Braciaka, Arkadiusza Jakubika, Eryka Lubosa, Mariana Dziędziela, Marcina Dorocińskiego i Julię Kijowską. - Gram sierżanta Ryszarda Króla. Razem z moimi sześcioma kolegami pracujemy w policji drogowej. Ktoś chce wrobić mojego bohatera w  morderstwo, Król próbuje więc sam rozwiązać zagadkę - zdradził Bartłomiej Topa, odtwórca głównej roli w filmie Smarzowskiego.

Przed rozpoczęciem zdjęć do "7 dni" aktorzy wraz z reżyserem odbywali próby. - Musieliśmy się do tego naprawdę przygotować. Spotkania z  policjantami, dokładna dokumentacja. Myślę, że jesteśmy policjantami z  krwi i kości. Będzie tak jak zwykle u Smarzowskiego: prawda czasu, prawda ekranu, kino realistyczne do cna - zapowiedział Arkadiusz Jakubik. - Każde spotkanie z Wojtkiem Smarzowskim jest inne. Myślę, że tym razem nie będzie tak ciężko jak w "Domu złym" czy "Róży". Ten film będzie bliższy "Weselu". Bliższy duchem i poczuciem humoru. To będzie kryminalna historia z elementami komediowymi a la Smarzowski. Niektórych ten humor będzie śmieszył, a niektórych bulwersował - dodał aktor.

Premiera "7 dnia" przewidziana jest na wiosnę 2013 roku.

PAP, arb