„Sex Machine” - teatr do słuchania? Eksperyment w Teatrze Capitol

„Sex Machine” - teatr do słuchania? Eksperyment w Teatrze Capitol

Dodano:   /  Zmieniono: 
Próby sztuki "Sex Machine" (fot. PAP/Maciej Kulczyński)
Historię zaborczej matki i syna-egoisty stylizowanej na kształt greckiej tragedii wystawi wrocławski Teatru Muzycznego Capitol. Nowatorski spektakl „Sex Machine” wyreżyserowany przez Tomasza Mana będzie mieć premierę w piątek, 25 maja na małej scenie we Wrocławiu.

- "Sex Machine" to skonstruowane z matematyczną precyzją psychologiczną historia zaborczej matki i syna-egoisty. Autor stylizuje tekst na kształt greckiej tragedii, opisujących złamanie społecznego tabu. Stawia pytania o granice poświęcenia, miłości, obowiązku i  moralności, rozpisując partyturę wstrząsających wydarzeń na cztery głosy - mówiła podczas konferencji prasowej rzeczniczka prasowa Teatru Muzycznego Capitol Joanna Kiszkis. W bohaterów dramatu wcielą się: Justyna Szafran, Justyna Antoniak, Konrad Imiela i Cezary Studniak. Warstwę dźwiękową przygotowuje zespół Karbido.

Spektakl jest nowatorskim projektem Capitolu. Według dyrektora teatru Konrada Imieli trudno określić czy mamy do czynienia z „teatrem do  słuchania czy słuchowiskiem do oglądania". Widzowie przed wejściem otrzymają słuchawki, z których będą mogli skorzystać podczas przedstawienia, bowiem – jak mówił autor i reżyser przedstawienia Tomasz Man – cały spektakl „będzie się dziać w słuchawkach”.

Widz sam będzie mógł zdecydować jak bardzo chce wniknąć w intymny świat przedstawienia i na ilu płaszczyznach go odbierać – tłumaczył Imiela. Dlatego też będzie można zamknąć oczy i tylko wysłuchać spektaklu, zdjąć słuchawki, posłuchać partii mówionych aktorów i zobaczyć ich grę na scenie lub skorzystać z całej gamy dźwięków. -  Jesteśmy bardzo ciekawi jak ludzie podejdą do naszego eksperymentu i na ile zechcą wejść w stworzony przez nas świat - mówił Imiela.

Widz w intymnym świecie "Sex Machine"

Reżyser spektaklu tłumaczył, że bardzo zależało mu na stworzeniu intymnego świata i wprowadzenie do niego widza. Stąd pomysł ze  słuchawkami, które nie tylko odizolują widza od pozostałej części widowni ale pozwolą jeszcze na ustawienie dowolnej siły głosu w  słuchawkach. Man zaznaczył, że każdy może sam zdecydować jak chce obejrzeć ten spektakl.

Tekst spektaklu zrealizowano wcześniej w postaci słuchowiska w radiowej Trójce. Man otrzymał nagrodę za jego reżyserię, a Karbido za muzykę na XI Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej „Dwa Teatry – Sopot 2011".

Tomasz Man dramatopisarz, reżyser i doktor filologii polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, jest również absolwentem wydziału reżyserii dramatu warszawskiej Akademii Teatralnej. Jego debiutem teatralnym była „Balladyna" Słowackiego w Teatrze im. Węgierki w Białymstoku (2000). Rok później w Teatrze Polskim we  Wrocławiu pierwszy raz wyreżyserował własny tekst „Katarantkę", spektakl o cierpieniu samotnej, starej, niewidomej kobiety żyjącej w otoczeniu bibelotów. Man był wielokrotnie nagradzany na festiwalach i konkursach za teksty własne oraz reżyserowanie spektakli teatralnych.

em, pap