Peszek: święta bez Boga są ok. Obchodzę Boże Narodzenie na pogańsko

Peszek: święta bez Boga są ok. Obchodzę Boże Narodzenie na pogańsko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Maria Peszek, fot. JERZY STALEGA / Newspix.plŹródło:Newspix.pl
Świąteczne przygotowania nie zajmują mnie zbytnio. Wraz z moim konkubentem, raz jesteśmy u moich rodziców, a raz u jego. Jesteśmy gośćmi, którym przysługuje luksus przejeżdżania na gotowe - mówi dla onet.pl piosenkarka Maria Peszek, zdradzając jak wyglądają święta w jej domu.
Przyznaje, że dla niej święta Bożego Narodzenia są "spotkaniem z bliskimi. W spokojnej atmosferze, bez pośpiechu".- Dłużej możemy pobyć razem i cieszyć się sobą. Święta, to też czas, kiedy lubimy lepiej zjeść i napoić się, w towarzystwie ludzi, których się lubi, i którym się ufa - twierdzi.

Jej zdaniem obecność na Pasterce nie jest potrzebna. - Po co? Wyjście do Kościoła, byłoby jak wyjście do teatru. O północy do teatru nie chadzam - mówi bez ogródek i dodaje, że "święta bez Boga są ok".

- Obchodzę Boże Narodzenie na pogańsko. Najważniejsze jest, żeby ciału było dobrze, i żeby spotkać się z ludźmi, którzy są dla mnie ważni i istotni - kończy Peszek.

mp, onet.pl