Sinead O'Connor odchodzi w prywatność?

Sinead O'Connor odchodzi w prywatność?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kontrowersyjna irlandzka piosenkarka Sinead O'Connor zapowiedziała koniec kariery muzycznej. Nie po raz pierwszy - uczyniła to już 12 lat temu.
Tym razem twierdzi, że nie ma już "nic więcej do dania" słuchaczom - podał w sobotę serwis BBC.

"Oświadczam, że od lipca nie zamierzam już być +znaną+ osobą, przeciwnie, zamierzam prowadzić normalne życie, odzyskać swoją prywatność" - napisała piosenkarka na swojej stronie internetowej.

36-letnia wokalistka swą ostatnią płytę wydała w październiku. Można ją było też usłyszeć na niedawno wydanej płycie Massive Attack "100th Window".

"Ostatnie nagrania, jakich dokonam, to będą (wierzcie lub nie) utwory na płytę z piosenkami Dolly Parton oraz na najnowszy album Sharon Shannon - twierdzi O'Connor. - Chcę podziękować wszystkim, którzy byli ze mną przez 22 lata mojej pracy w przemyśle rozrywkowym"

Sinead O'Connor, która zdobyła światową sławę piosenką "Nothing Compares 2U", jest znana ze swoich kontrowersyjnych zachowań. Udzielała się jako aktywistka ruchu proaborcyjnego w Irlandii. Swego czasu odmówiła występu podczas koncertu w USA, przed którym odegrano hymn amerykański. W 1992 roku podarła publicznie fotografię papieża Jana Pawła II.

Od 1999 roku jest kapłanką odrzuconego przez Rzym Kościoła łacińsko-trydenckiego.

em, pap