Kanye West wyjaśnia zajście z Grammy. "To był żart"

Kanye West wyjaśnia zajście z Grammy. "To był żart"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kanye West wyjaśnia zajście z Grammy. "To był żart" (originally posted to Flickr as grammy.jpg) [CC-BY-SA-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons
- Beck powinien oddać swoją nagrodę Beyonce - mówił Kanye po zakończeniu gali rozdania nagród Grammy. Teraz postanowił obszerniej skomentować sprawę i powiedział, że nie chciał odbierać Beckowi jego momentu, tylko po prostu zażartować - podaje interia.pl.
- Usłyszałem głosy w mojej głowie wołające: 'Kanye! Kanye! Zrób to!'. Więc posłuchałem ich i pojawiłem się na scenie. Chciałem zażartować na temat tego, co zdarzyło się wcześniej, jednak nie miałem zamiaru odbierać Beckowi jego momentu. To był taki żart, jak zresztą cała gala Grammy - wyznał raper. 

Kanye West podczas tegorocznego rozdania nagród Grammy, która odbyła się 8 lutego powtórzył swój wybryk sprzed sześciu lat. Przynajmniej częściowo, bo tym razem wkroczenie na scenę miało być tylko żartem. Znów chodziło jednak o Beyonce, która według rapera bardziej zasłużyła na nagrodę za album roku, co tuż po zakończeniu gali skomentował słowami : "Beck powinien docenić artyzm i oddać swoją nagrodę Beyonce". Na to zdanie zareagowali inni artyści, jak Shirley Manson i John Legend, którzy bronili Becka. West zapewnił później jednak, że ma wielki szacunek dla laureata nagrody. 

Podczas gdy Beck (zdobywca tytułu albumu roku za "Morning Phase") wchodził na scenę by odebrać nagrodę, Kanye West udawał, że chce mu przerwać, tak jak zrobił to z Taylor Swift w 2009 roku.

pp, interia.pl