Ponad 100 tysięcy osób uczestniczyło w koncercie Jeana Michela Jarre`a w Stoczni Gdańskiej. Jego występ trwał 2,5 godziny. Na scenie koncertu pojawił się pierwszy przywódca "Solidarności" Lech Wałęsa.
Jean Michel Jarre rozpoczynając swój piątkowy występ przyjechał pod scenę na specjalnej platformie, poruszającej się na pojeździe używanym do przewożenia wielkogabarytowych materiałów w stoczni.
Francuskiemu muzykowi podczas wjazdu na scenę towarzyszyli ubrani w żółte kaski i niebieskie ubrania robocze stoczniowcy. Nagłośnienie używane w czasie koncertu miało moc 850 tysięcy wat.
Francuski muzyk zaprosił na scenę Wałęsę i zadedykował mu utwór będący wersją słynnej piosenki Jacka Kaczmarskiego "Mury".
Utwór ten, będący nieoficjalnym hymnem "Solidarności", zaśpiewał ze sceny chór Uniwersytetu Gdańskiego. Wielu wzruszonych widzów wzniosło do góry ręce z palcami ułożonymi w geście zwycięstwa. Na telebimach pojawiły się obrazy tablic z postulatami strajkowymi.
Koncert na terenie Stoczni Gdańskiej zorganizowano w ramiach obchodów 25 rocznicy strajków sierpniowych i powstania "Solidarności".
ss, pap