UEFA już wie, kto wygra Ligę Mistrzów? Wpadka organizacji

UEFA już wie, kto wygra Ligę Mistrzów? Wpadka organizacji

Puchar Ligi Mistrzów
Puchar Ligi MistrzówŹródło:Newspix.pl / ZUMA
Tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów zmierzają do końca. Już 26 maja w finale zmierzą się drużyny FC Liverpoolu i Realu Madryt. I choć obstawianie ewentualnego zwycięzcy jest jak wróżenie z fusów, UEFA zdaje się mieć inne zdanie na ten temat. Na swojej stronie internetowej organizacja ogłosiła już triumfatora.

Kibice piłkarscy lubią teorie spiskowe. Ich nieufność do UEFA, czyli organizacji zrzeszającej związki piłki nożnej z krajów europejskich, jest zależna od aktualnych wyników osiąganych przez ukochaną drużynę.

Wpadka UEFA

I tak FC Barcelona jest określana jako „Uefalona”, jeżeli sympatykom Realu Madryt czy innych drużyn wydaje się, że sędziowie faworyzują klub z Katalonii. Podobnie jest w przypadku spotkań rozgrywanych przez Real, kiedy to kibice kolejnych klubów zarzucali organizacji, że faworyzuje Hiszpanów. Wówczas w licznych memach łączono herb Realu z logo UEFA. Teraz jednak to sympatycy ubiegłorocznego triumfatora Ligi Mistrzów mogą mieć pretensje do organizacji.

Czujni internauci zauważyli, że na stronie UEFA podano już informację o godzinie finałowego starcia oraz o tym, kto w tym meczu zagra. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sympatycy piłki nożnej po kliknięciu w poszukiwaniu więcej informacji dowiedzieli się, że tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów wygrał FC Liverpool. Pozostaje kwestią otwartą, czy to błąd w systemie, próba „trollowania” kibiców czy może wpadka potwierdzająca, że UEFA jakimś cudownym sposobem wie, do kogo powędruje puchar.

twitter

Nie pierwsza taka wpadka

To nie pierwsze tego typu kontrowersje w tym sezonie Ligi Mistrzów. Przed losowaniem par półfinałowych pisaliśmy o tym, że na stronie klubu AS Roma pojawiła się informacja o sprzedaży biletów na rewanżowy mecz z FC Liverpoolem. Mecz, o którym teoretycznie włodarze rzymskiego klubu nie powinni wiedzieć, ponieważ przed losowaniem pozostawało sprawą otwartą, na kogo trafią Włosi.

Wówczas okazało się, że los faktycznie skojarzył ich z angielską drużyną. Kto wie, może UEFA wykazała się podobną intuicją i triumf w rozgrywkach odniesie drużyna, która ostatnio sięgnęła po ten puchar w 2005 roku, czyli FC Liverpool?

Czytaj też:
Eurosport mocno podpadł kibicom. Wszystko przez transmisję meczu